W dobie fałszywych wiadomości trudno jest odróżnić prawdę od fałszu, rzeczywistość od fantazji, rzetelne raportowanie lub zwykłą przynętę na kliknięcia. Czy Trump naprawdę był w zmowie z Rosją? Czy Arcade Fire faktycznie wypuściło swój własny fidget spinner? Kto jeszcze wie?
Kiedy Kid Rock niedawno ogłosił, że jest… kandydować do Senatu w USA łatwo było nie mieć pewności, jak to zrobić. Czy to było prawdziwe? Czy to było fałszywe? Czy powinniśmy się śmiać? Czy powinniśmy płakać? Czy możemy po prostu zamknąć oczy i mieć nadzieję, że ostatnie 12 miesięcy było naprawdę, naprawdę długim i okropnym snem?
Ale jeden tweet w odpowiedzi na tę wiadomość zadał kolejne ważne pytanie: Czy Sheryl Wrona żywy lub martwy? Użytkownik Twittera @TunaCatsup otworzył debatę, udostępniając obraz logo kampanii Kid Rock i mówiąc: że były partner w duecie Rocka i podobno była dziewczyna Crow „musi tarzać się w grobie, prawda teraz."
Czekaj, co? Czy Crow rzeczywiście nie żyje? Jeśli nie możemy uznać BBC lub CNN za fakt, jak możemy uwierzyć w to, co mówi nam również wyszukiwarka Google lub wpis w Wikipedii?
Wrona chciała wszystkim przypomnieć, że jest bezpieczna i zdrowa. "Koleś. Wciąż żyję” – wykrzyknęła w genialnie zwięzłej riposty.
Sheryl nie poprzestała na tym. Dzień i prawie 100 000 retweetów później, Crow wróciła do tego, zmieniając swój niesławny tweet w prawdopodobnie najlepszą piosenkę, którą wydała od lat 90. „Gdyby Kid Rock kandydował do Senatu, nie byłbym zaskoczony. Ale nie po moim martwym ciele, bo koleś, wciąż żyję! Wrona śpiewa w klipie z sesji na żywo, dojąc ostatnią kroplę słodkiej, słodkiej wirusowości.
Więc mamy to, prosto z paszczy Wrony: Sheryl Crow w rzeczywistości wciąż żyje. Jesteśmy tak pewni, jak tylko możemy.
Tymczasem Kid Rock nie odpowiedział jeszcze na całą sagę, ale był zajęty publikowaniem własnych ulubionych memów o sobie. Jak ten genialny powyżej.