Trudno w to uwierzyć, ale minęło całe 10 lat, odkąd Miranda Priestly po raz pierwszy zacisnęła usta na swojego skromnego asystenta Andy'ego Sachsa w Diabeł ubiera się u Prady. Ale dla dziewczyn z całego świata, film, który opowiada o inteligentnej, zdecydowanie niestylowej absolwentce z Northwestern (Anne Hathaway), który dostaje pracę (za "za którą zabiłby milion dziewczyn") asystujący redaktorowi naczelnemu magazynu mody (Meryl Streep) — jest tak samo aktualne dzisiaj.
Więc kiedy ostatnio rozmawialiśmy z Adrian Grenier na imprezie Naked Juice, aby podnieść świadomość głodu w Nowym Jorku, musieliśmy zapytać aktora, który grał jako Nate, Chłopak Andy'ego szefa kuchni w filmie z 2006 roku — to, co najbardziej podobało mu się w kręceniu filmu przy okazji jego rocznica. „Nie będę kłamać, podobało mi się manipulowanie garnkami i patelniami” – powiedział. „A ponieważ uwielbiam gotować, właściwie znałem się na tym. Więc naprawdę podobało mi się, że mogłem gotować dla Anne Hathaway”. Owsz!.
A skoro Nate w pełni oddaje szykowną metamorfozę Andy'ego w filmie, czy sam Grenier dba o to, co noszą kobiety? „Myślę, że wszyscy się przejmują, nawet jeśli mogą tego nie rozpoznać” – powiedział. „Moje największe [modowe] objawienie nastąpiło w wieku około 20 lat, kiedy zdałem sobie sprawę, że skoro lubię, gdy kobieta się ubiera, powinienem zrobić to samo. W tym momencie podjąłem decyzję, aby zacząć się lepiej ubierać i zapiąć trochę więcej. Tylko trochę, nie cały czas”.