Aleksandra Grant oraz Keanu Reeves to para, o której Hollywood (i reszta z nas) nadal chce wiedzieć o wiele więcej.

Zaufaj nam, kiedy mówimy, że Grant wie, że tak naprawdę nie „pasuje” do tego, jak społeczeństwo postrzega ją jako to, jak powinna wyglądać, spotykając się z Keanu. A jej to nie obchodzi.

„Jestem kobietą o wzroście metr osiemdziesiąt i siwych włosach” – powiedział Grant o swoim wyglądzie podczas nowego wywiadu z Brytyjski Vogue. "Wiesz, pomysł wpasowania się w... Gdybym chciał wyglądać jak Kim Kardashian, musiałbym przejść operację usunięcia stopy z moich nóg”.

Ostatnio o niej mówił Grant szare włosy i dlaczego już go nie farbuje, zauważając, że przedwcześnie zsiwiała.

„Zszarzałem przedwcześnie we wczesnych latach 20-tych… i po drodze farbowałam włosy na każdy kolor, aż nie mogłam już dłużej tolerować toksyczności barwników” – napisała w poście na Instagramie.

„Jestem wielkim zwolennikiem wyboru – cokolwiek ktokolwiek chce robić, aby czuć się pewnie” – powiedziała o swoim zaangażowaniu w kolor

click fraud protection
Brytyjski Vogue. „Wszyscy powinniśmy mieć więcej możliwości wyboru piękna. Są nas miliardy”.

Kiedy Grant i Reeves w końcu potwierdzili, że rzeczywiście są przedmiotem w listopadzie 2019 roku, światy rzeczywiście wstrząsnęły. To coś, co Grant wciąż przetwarza, szukając „sposobności na dobre”.

Od dłuższego czasu rozwijają się silnie, ku zdezorientowaniu mieszkańców Internetu, którzy początkowo krzyczeli, że Grant odmówił wpasowania się w status quo.

ZWIĄZANE Z: Dziewczyna Keanu Reevesa, Alexandra Grant, ujawniła, dlaczego nie farbuje swoich siwych włosów

Ale nie potrzebują akceptacji osób z zewnątrz, aby stworzyć silny związek. Są szczęśliwi tak jak oni – a można nawet kupić znak sympatii Granta do Keanu w postaci książki. To jest nazwane Oda do szczęściai został opublikowany w 2011 roku.

„Książka została stworzona przeze mnie jako niespodzianka dla Keanu, jako prywatny prezent” – powiedział Grant o projekcie. „Wszyscy nasi przyjaciele siedzący w pokoju zachichotali, kiedy mu to dałem – powiedzieli: »Proszę, opublikuj to!« Więc tak weszliśmy do publikowania”.

Więc nie martw się o to, jak sobie radzą Grant i Reeves – po prostu radzą sobie sami, bez skrupułów będąc sobą i żyjąc jak najlepiej.