ten Zamów zastosowanie swoich produktów nie jest jedyną mylącą częścią noszenia makijażu. W przypadku podkładu i korektora odcienie, które wybierasz, to jeszcze ważne niż kolejność, w której ich używasz.
Ponieważ podkład i korektor idą w parze, noszenie tego samego odcienia w obu produktach wydaje się całkiem rozsądną logiką (i tak jest!), ale jest też malutki trochę haczyka.
Według Emily Cheng, wizażystka celebrytek, która współpracuje z Yarą Shahidi, twój korektor powinien być bardzo podobny do Twój odcień podkładu, ale z nieco innym odcieniem, w zależności od tego, czy kryjesz w górę ciemne koła, zaczerwienienie lub skazy.
POWIĄZANE: Dokładna kolejność, w jakiej należy nakładać makijaż
Skąd więc wiesz, jakiego odcienia potrzebujesz? Cheng mówi, aby pamiętać o kole kolorów podczas wybierania odcienia korektora. „Zazwyczaj używam czegoś cieplejszego, aby zrównoważyć niebieskawe odcienie ciemnego koła. To samo dotyczy plam słonecznych i blizn” – wyjaśnia.
Podczas debatowania nad opcjami cienia Cheng zaleca wypróbowanie każdego z nich w miejscu, które chcesz ukryć, zamiast polegać na sprawdzaniu ich na ramieniu lub dłoni. „Zrób to przy oknie w naturalnym świetle. Dowiesz się, kiedy masz odpowiedni odcień, kiedy wystarczy niewielka ilość produktu do ukrycia” – zauważa.
WIDEO: Beauty School: Jak prawidłowo zakryć pryszcz
Wyjątkiem od tego przewodnika jest sytuacja, gdy używasz korektora do konturowania swoich rysów.
„Poszedłbym o kilka odcieni ciemniejszy, ale nie wybierałbym niczego zbyt ciepłego [przy wyborze odcienia konturowego]” – mówi Cheng. „Pamiętaj, że podczas konturowania próbujesz stworzyć „cień”, więc kilka odcieni ciemniejszych po chłodniejszej/taupe stronie”.
Gdyby tylko zadymione oczy były mniej zagadką.