Po zdobyciu Złotego Globu za rolę królowej Elżbiety w pierwszym sezonie Korona, Claire Foy miała dużo do stracenia, gdy kręciła sezon 2. A presja kontynuacji tego niesamowitego pierwszego sezonu nie była jedynym stresem, jaki Foy musiała znosić podczas kręcenia filmu: Jej Mąż, Stephen Campbell Moore, zdiagnozowano guza mózgu pod koniec 2016 roku, kiedy wyemitowano pierwszy sezon Netflix.

Według brytyjskiego badania u Moore'a zdiagnozowano łagodny wzrost przysadki mózgowej u podstawy mózgu. Słońce, i przeszedł operację usunięcia go podczas filmowania Foy Koronakolejny sezon.

„Zdajesz sobie sprawę, że nie jesteś najważniejszą osobą w tym procesie, a każdy, kto cię kocha, przechodzi znacznie gorzej” – powiedział Moore. Słońce jego strachu na zdrowiu. „Moja córka w ogóle nie wiedziała, co się dzieje. Ale moja rodzina to zrobiła i widziałem to w nich.”

„Są pewne rzeczy, o których upewnij się, że zrobiłeś przed pójściem na operację” – powiedział. "Piszesz list. Ale to wszystko jest bardzo ryzykowne, że coś poszło nie tak, ponieważ każda część ciebie mówi, że nic się nie stanie. Pobudka i informacja, że ​​operacja poszła dobrze, była, co zrozumiałe, ogromną ulgą”.

Będąc w ciąży z pierwszym dzieckiem pary podczas kręcenia pierwszego sezonu, Foy wydaje się być ekspertem w zarządzaniu zarówno swoim życiem osobistym, jak i karierą aktorską. Niech ktoś wręczy tej wytrwałej kobiecie (kolejną) nagrodę.