Disneya Mulan, który miał być jednym z największych tegorocznych wydawnictw studia, pominie premierę kinową i trafi 4 września na Disney+. Jednak widzowie będą musieli zapłacić 29 dolarów za chińską epopeję, według Różnorodność. Bob Chapek, dyrektor naczelny Disneya, powiedział, że byłby to szczególny przypadek i że fani nie powinni zakładać, że będzie to M.O. posuwając się do przodu.

29 USD jest dodatkiem do zwykłej opłaty abonamentowej Disney +, która dla większości widzów wynosi 6,99 USD. Różnorodność dodaje, że w krajach, które nie mają dostępu do Disney+, Mulan będzie miał premierę kinową.

„Patrzymy na Mulan jako jednorazowy, w przeciwieństwie do stwierdzenia, że ​​istnieje nowy model okienkowania biznesowego, na który patrzymy” – powiedział Chapek podczas dzisiejszej rozmowy o zarobkach Disneya.

Sępdonosi, że Mulan jest „pierwszym ważnym filmem, który omija kina w Ameryce Północnej i kieruje się bezpośrednio do streamingu”. Czy czy nie, ten ruch jest wskazówką, w jaki sposób premiery filmów będą się rozwijać w innych studiach, które jeszcze nie nastąpią widziany.

click fraud protection

Chapek dodał, że Disney zamierza „nauczyć się z tego i zobaczyć faktyczną liczbę transakcji”. Oprócz Mulan, studio wycofało inne wydawnictwa, takie jak Marvel's Czarna Wdowa i Pixara Dusza. Disney również wydany Hamilton na początku Disney+, mimo że miał planowane premiery kinowe z października 2021 r.

Mulan pierwotnie miał trafić do kin 27 marca i był wielokrotnie opóźniany (24 lipca i 21 sierpnia były opcjami), zanim Disney całkowicie usunął go z harmonogramu wydań. Oryginalna animacja Disneya Mulan miał premierę w 1998 roku i stał się drugi najbardziej dochodowy film familijny tamtego roku, za Disneyem Życie robaka.