Te futra są nierealne! Dosłownie. Jesienny pokaz mody Simone Rocha w Londynie w ten weekend był pełen szykownych futer – tylko poczekaj na to… wszystkie były sztuczne. Jedna z wyjątkowych rzeczy Londyński Tydzień Mody jest to, że futro jest tam tabu, więc aby być modnym, wszystkie ciepłe i puszyste ubrania muszą być sztuczne. Dlatego wszystkie luksusowe spojrzenia, które widzisz na wybiegu, są szczęśliwie wolne od okrucieństwa. (Na marginesie, w tym sezonie musimy tylko przyznać dodatkowe punkty Rocha za obsadzenie modeli w różnym wieku, w tym czcigodnej Benedetty Barzini i Jana de Villeneuve.)
Wróćmy jednak do tych „futer”. W jesiennym arsenale Rocha były miękkie i puszyste buty, za duże płaszcze z paskiem i duże akcenty, które najwyraźniej nie są stułami twojej babci.
Jest wiele rzeczy, których można pożądać, więc przygotowaliśmy naszą (obszerną) listę życzeń ulubionych sztucznych futer z pokazu. Którą polubisz najbardziej?
Ten zdobiony na czerwono numer to jedna z najzabawniejszych etoli, na jakie natknęliśmy się w naszym życiu — świetny sposób na dodanie emocji do zimowego ubioru.
Mówiąc o pasach – ten, również w bogatym, kontrastującym sztucznym futerku, dodaje pochlebnego ściągacza w talii pojemnego płaszcza.
Dopasowujesz buty do swojej stuły? SZYK. Tysiąc razy szykowny! A skoro już przy tym jesteśmy, czy możemy porozmawiać o tych butach?
Szukasz sposobu na zanurzenie się w trendzie? (Tak, gra słów przeznaczona.) Oto od czego zacząć.
Ostateczny werdykt? W tym sezonie wszyscy powinniśmy postarać się o nasze puchate płaszcze. Oznacza to, że będziemy decydować się długie, do połowy łydki lub nawet do kostek dla maksymalnego ciepła oraz styl. A praktyczna zasada dla tej klapy? Większe jest lepsze.