Nie ma to jak chwycić duży koc z oparcia kanapy i popijać napój przy trzaskającym ogniu. Co to jest? Nie masz kominka? O tak, masz! Te sześć świec może przetransportować Cię prosto do schroniska narciarskiego przy świetle jednego meczu. Niektóre są drzewne, inne słodkie, a jeszcze jeden jest zdecydowanie pikantny. Sprawdź więc, jak pachną (przynajmniej dla mnie), a potem przygotuj się na prawdziwe przytulenie tej zimy.

Jeśli zamknę oczy, naprawdę czuję zapach chrupiących krawędzi płonących kłód. To chyba najprawdziwsza replika całej grupy.

Ten ogień płonie w bibliotece. Można poczuć wytarte grzbiety starych książek ułożonych jeden na drugim. Na ciężkim drewnianym biurku stoi fajka na tytoń, a w kącie przy półkach wytarte skórzane krzesło. Zapachy mieszają się, tworząc ciepłe, zachęcające otoczenie.

Czym jest ogień bez cienia dymu? Ta czekoladowo-brązowa świeca oddaje przytulną atmosferę domowego ogniska za pomocą kadzidła i drewna oud. Dotyk pikanterii wzmaga zainteresowanie.

Jeśli lubisz ognisko z dodatkiem s’mores, ta mleczna świeca ożywi Twoje dziecięce marzenia. Ciepły, otulający zapach jest po prawej stronie słodyczy.

click fraud protection

Wyobraź sobie, że wybierasz się na spacer w świetle księżyca po śniegu. Jest tak cicho, że można usłyszeć, jak płatki delikatnie lądują na pobliskich kopcach. Teraz wyobraź sobie, że zapaliłeś zapałkę i zapaliłeś tę świecę w tym zimnym, rześkim powietrzu. Nagle zapach kory i oblodzonych gałęzi przenika do twojego nosa – wraz z rozpalonym gdzieś w oddali ogniskiem.

W tej eleganckiej kolekcji elementy drzewne mieszają się z kadzidłem, tworząc przenośny, niemal hipnotyczny zapach.