Trudno się nie zakochać Ewa Zielona—nawet jeśli jest tylko głosem w telefonie.

„Jestem w tej chwili w Irlandii”, mruknęła, brzmiąc w każdym calu jak femme fatale, którą często gra na srebrnym ekranie. „Właśnie zaczęliśmy jakiś tydzień temu, a potem przejdę od razu do filmu Tima Burtona”. Zapracowanej aktorce udało się też znaleźć czas na pozowanie w Kalendarz Campari 2015 nosząc fantazyjną garderobę, w której znajdowała się Vivienne Westwood, Diane von Furstenberg, Christian Louboutin, oraz Versace.

Gdzieś pomiędzy efektownymi sesjami zdjęciowymi a przygotowywaniem się do różnych ról, Green znalazła czas na rozmowę z nami gdzie lubi wędrować po Paryżu, jak utrzymuje promienną skórę i jaka jest jej nowa rola w najnowszym filmie Tima Burtona pociąga za sobą.

Jesteś jedną z naszych ulubionych brunetek! Jaki jest Twój sekret, aby Twoje włosy były zdrowe i lśniące? Zawsze jest tak pięknie.

Moja skóra głowy staje się naprawdę wrażliwa. Właśnie odkryłem tę markę Moogoo, to jest dla bardzo wrażliwej skóry głowy. To trochę organiczne, bardzo proste. To miłe.

click fraud protection

Inaczej Shu Uemura robi niesamowite szampony. oni robią olej jak również, który można nakładać na włosy na 24 godziny. W pewnym sensie odżywia – odżywia – twoje włosy. Sprawia, że ​​jest bardzo lśniący. To jest bardzo dobre!

ZDJĘCIA: 10 najlepszych brunetek w Hollywood

A co z twoją skórą? Zawsze świecisz. Jak myjesz twarz?

Fajnie jest zmienić [produkty]. Niedawno odkryłem SkinCeuticals. Muszę przyznać, że zrobił cuda na mojej twarzy. Mają świetne produkty przeciwutleniające i [wyniki] są natychmiastowe. To bardzo niesamowita marka.

W przeciwnym razie lubię Jurlique. La Prairie jest również bardzo dobry. Sisley także. Miło się zmienić. A także [są to] bardzo normalne produkty, które można kupić w aptece.

Twoim znakiem rozpoznawczym jest zadymione oko. Zawsze trafiasz nim na czerwony dywan. Czy są jakieś nowe trendy w makijażu, które chciałbyś wypróbować?

Nie wiem, czy będę na tyle odważna, aby położyć bardzo prosty makijaż na czerwonym dywanie, bo to dla mnie rodzaj anomalii. Lubię zadymione oczy, ale też zrobione usta, bo w życiu jestem bardzo nudna i zwykle nie mam makijażu, więc dla mnie to najlepsza okazja do makijażu! Uwielbiam makijaż na czerwonym dywanie.

POWIĄZANE: 5 kroków do idealnego Smoky Eye

Wybitny cytat

„To całkiem przytłaczające, w miły sposób”. —#EvaGreen w swoim ulubionym miejscu w Paryżu: @MuseeLouvre

Tweetuj to!

wcześniej, ale wykonała absolutnie niesamowitą robotę, ponieważ jest prawdziwą artystką. Każda konfiguracja była inna, bardzo piękna. Jak obraz. To była zabawa. Nie czułem presji ze strony klientów. Kochają Campari. A dla mnie to taka klasyczna marka, że ​​byłam zaszczycona, że ​​mogłam być jej częścią.

Eva Green w kalendarzu Campari 2014

Źródło: dzięki uprzejmości

Każda konfiguracja w kalendarzu – każdy miesiąc – opowiada taką historię.

Tak. I każda postać jest inna. Jest styl chłopięcy, femme fatale, potem bardziej romantyczny i bajeczny.

Z każdej strony Evy.

[Śmieje się] Tak.