Były kamerdyner księżnej Diany, Paul Burrell, podzielił się wcześniej niewidzianym listem, który do niego napisała, najwyraźniej jako wyraz poparcia dla Meghan Markle i księcia Harry'ego.

W niedzielę Burrell udostępniła zdjęcie zmarłej księżniczki z jej synami, Williamem i Harrym, wraz z fragmentem odręcznej notatki od niej: które brzmiało: „Kocham moich chłopców na śmierć i mam nadzieję, że nasiona, które zasadziłem, wyrosną i przyniosą siłę, wiedzę i stabilność, które są potrzebne."

Burrell napisał na Instagramie: „Gdy Harry, Meghan i Archie rozpoczynają nowe życie, przypominają mi się przejmujące słowa, które księżna Diana napisała do mnie wiele lat temu. Są to słowa matki o bezwarunkowej miłości, które są dziś tak samo odpowiednie, jak wtedy, gdy pisała je ponad 24 lata temu”.

Burrell ma wcześniej udostępniony na Instagramie„W tym tygodniu moje myśli były z Meghan i Harrym, gdy robią ogromny krok w nowe życie. Myślałem też o księżnej Dianie i zastanawiałem się, co by pomyślała. W głębi serca wiem, że chciałaby, aby Harry i Meghan byli ponad wszystko szczęśliwi.

click fraud protection

Burrell był dawniej lokajem królowej Elżbiety, a także kamerdynerem księżnej Diany i został odznaczony Królewskim Medalem Wiktoriańskim w listopadzie 1997 roku za zasługi dla rodziny królewskiej.

Często dzieli się swoimi wspomnieniami z księżniczką na swoim Instagramie, pisząc w Poczta w jej urodziny: „Nigdy nie zostaniesz zapomniana i jak smutno jest myśleć, że nigdy nie widziałaś miłości, którą znaleźli twoi chłopcy i pięknych wnuków, które powinieneś objąć. Niech cię Bóg błogosławi, gdy nad nimi czuwasz.