[Istnieją] produkty, które stały się ikoniczne i ponadczasowe – klasyki w prawdziwym tego słowa znaczeniu – w których forma i treść korespondują i są wywyższone, ewoluują i zmieniają się w czasie, ale zawsze przynoszą ze sobą coś rozpoznawalnego, zrównoważonego i harmonijny.

Akcesoria Vivier doskonale oddają zmiany, jakie zaszły w świecie kobiet na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Ale jak przedmiot stworzony pół wieku temu może mówić dzisiejszym językiem? W jaki sposób Belle Vivier, na przykład but stworzony w 1965 roku, nadal reprezentuje pożądanie kobiety, która jest tak inna, tak szybka i ciągle ewoluuje?

Roger Vivier

Źródło: Roger Vivier

Powodu należy szukać nie tylko w przedmiocie stworzonym przez projektanta, ale także w osobie, która ten przedmiot nosi. W każdym projekcie Vivier opowiada historię, opisuje część siebie i swojego świata. Typ kobiety, której Vivier opowiada swoją historię, jest wyjątkowy — jest silną istotą, która pozostawia po sobie ślad, która nigdy nie ginie, która jest wiecznie odnawiana. Potrafi być i żyć w swoim czasie. Pragnie szczęścia i poluje na marzenia.

click fraud protection

W takiej właśnie kobiecie maison odbija się i odnawia – w tym cichym, prawie poufnym dialogu, jaki dom zawsze prowadził ze swoimi kobietami. W jednym z tych spotkań, które wydają się być zapisane w gwiazdach — w momencie, gdy Roger Vivier nawiązał współpracę z Christianem Diorem — wydarzyło się coś wyjątkowego. Dior i Vivier uzupełniali się nawzajem, wprowadzając rodzaj kobiecości, który znalazł się w centrum uwagi od późnych lat czterdziestych do pięćdziesiątych.

Roger Vivier

Źródło: Roger Vivier

Kobiety nie były już zmuszane do radzenia sobie bez poświęceń ani do poświęceń. Stali się marzycielami, których stopy nie dotykały ziemi, a ich lekkie i pełne wdzięku ruchy oczarowywały innych – tak jak piękno kwiatów w ogrodzie z widokiem na morze, gdzieś we Francji.

W latach sześćdziesiątych, kiedy Vivier zaczął współpracować z enfant prodige z French moda, lekceważący i wizjoner Yves Saint Laurent, kobiety zdecydowanie się zmieniły. Nie kołysali się już na nogach; maszerowali. Ich horyzonty były jasne, a trasy doskonale wytyczone. Dla tej nowej kobiety Roger Vivier wymyślił but, który stał się legendą. W 1965 roku Vivier stworzyła słynną Belle Vivier dla kolekcji Mondrian Yves Saint Laurent — doskonałe czółenka o zgrabnej geometrii i ozdobione kultową metalową klamrą. Catherine Deneuve nosiła epokowy but w Belle de jour Luisa Buñuela.

Roger Vivier

Źródło: Roger Vivier

Ten but był opowieścią o erotyzmie, wolności, konwencji i transgresji, wszystko w jednym bucie, wszystko w jednej sprzączce. Był to kształt, który mówił wiele o chęci pozbycia się etykiet i łańcuchów, które zawsze spychały kobiety na podrzędne stanowiska.

Gwiazdy filmowe, królowe, pierwsze damy: to były niezależne kobiety, zdolne do dokonywania własnych wyborów, nawet niepopularnych, o ile oznaczało to pełne życie i pisanie własnych historii. Były to kobiety, które inspirowały Vivier, a także były modelkami dla młodszych pokoleń.

Roger Vivier

Źródło: Roger Vivier

Obok wielkich aktorek były też modelki, które od drugiej połowy lat siedemdziesiątych do lat osiemdziesiątych stały się postaciami reprezentującymi kobiety i przez nie podziwianymi. Te piękne młode kobiety, które kiedyś modelowały ubrania tylko dla kilku wybranych klientów, teraz zaczęły zostawiać za sobą swoją anonimowość.

Pojawiały się na wybiegu na kilka sekund, a potem znikały. Było ich wiele i oczywiście wszystkie były piękne, ale niektóre z nich miały też to je ne sais quoi, które Baudelaire charakteryzowało piękno nowoczesnej paryskiej kobiety. Dla poety była przechodniem, który chodził beztrosko i lekko, stając się niezapomnianym w ułamku sekundy.

Szczególnie jedna kobieta wydaje się być kwintesencją paryskiego uroku. Ma na imię Ines, a jej imię wystarczy, by ją zidentyfikować. Ines wydaje się rodzić naturalnie w kreacjach Vivier, a dom nie był usatysfakcjonowany delegowaniem tak wyjątkowej kobiety do roli ambasadorki – chciał usłyszeć, co ma do powiedzenia. Tak więc Ines stała się symbolem, obecnością, głosem.

Wszystkie te muzy były odległe i nieosiągalne, niepowtarzalne. Były tak intrygujące jak gwiazdy w górze, jasne i pełne tajemnic.

Kiedy pod koniec lat siedemdziesiątych na scenie pojawił się styl uliczny, moda musiała się z nim liczyć. Ruchy młodzieżowe i subkultury miejskie wymyśliły style, zniszczyły konwencje, przepisały historię piękna. Zauważyły ​​to największe nazwiska w modzie, a styl uliczny wkrótce pojawił się na wybiegach, wpływając na design i gust.

Opinia publiczna stawała się coraz bardziej poinformowana i wymagająca, coraz bardziej zdolna do osądzania i dokonywania wyborów. Ludzie nie cieszyli się już marzeniami; chcieli identyfikować się ze swoimi marzeniami.

Od lat dziewięćdziesiątych do początku dwutysięcznego, telewizja wyprodukowała wiele znakomitych seriali ze wspaniałymi fabułami, scenariuszami i reżyserią. Ogromna troska poświęcona charakteryzacji dała początek niektórym z najbardziej lubianych postaci kobiecych w historii – których każdy ruch był uważnie śledzony przez publiczność. Kobiety rozpoznały się w tych nowych wzorach do naśladowania. Dotyczyło to zwłaszcza Blair Waldorf, granej przez Leightona Meestera w popularnym i odnoszącym sukcesy serialu Gossip Girl, i bardzo młoda przedstawicielka elity Nowego Jorku, która po prostu nie może wyjść z domu, jeśli nie ma na sobie Vivier Akcesoria. Bontonowa i mądra, zawsze z grymasem na twarzy, Blair jest marzycielką, uroczą, ale czasami okrutną. Jej urok był tak paryski, że widzowie czasami zapominali, że serial powstał w Nowym Jorku. Był to młodzieńczy, radosny, bezwstydny obraz nowej ery Maison Roger Vivier.

Były to te same lata, w których wymyślono bloga jako niezależną formę informacji i opowiadania historii. Narodził się nowy typ gwiazdy: gwiazda sieci. Młoda, przedsiębiorcza kobieta przekazała swoje codzienne życie szerokiej publiczności, która miała możliwość bezpośredniego kontaktu z nią, dzielenia się przemyśleniami i komentarzami. Jej obecność przeniosła się z bloga do mediów społecznościowych, a jej wpływu na opinię publiczną nie można było powstrzymać. Ona też nosiła Vivier, ale już nie w swojej prywatnej przestrzeni, na scenie czy na wybiegu. Nosiła Vivier na ulicy, w pracy iw życiu. Nosiła go, patrząc tęsknie z kawiarni w Mediolanie, popijając kawę i czytając swój służbowy e-mail, siedząc w holu hotelu, podczas gdy szykuje się na imprezę w Paryżu lub spaceruje po ulicach Nowego Jorku lub Szanghaju, myśląc o milionach rzeczy, które musiała zrobić dzień. Wszyscy to BB, Ines, Katarzyna, arystokraci i mieszczanie, zmysłowi i modni, łucznicy i motocykliści. Uzbrojeni w swoje iPhone'y i torby na kółkach podróżują po świecie: egzotycznym, nastrojowym, miejskim lub romantycznym. Choć pochodzą z całego świata, są duchem paryskim.

WIDEO: Najdroższe buty, jakie możesz kupić

Ambasadorki radosnej i dyskretnej zmysłowości.

I nawet teraz ich stopy nie dotykają ziemi.

Kobiety zawsze ufały Vivier, a dziś, w tej książce, to maison zawierza się kobietom, ich głosom i ich stylom. Te kobiety opowiadają historię piękna, klasy, mody i niezwykłej codzienności, kontynuując rozmowę, którą Monsieur Vivier rozpoczął z nimi w latach trzydziestych.