W tej cotygodniowej funkcji, InStyle Dyrektor Wiadomości Modowych Eric Wilson dzieli się swoją ulubioną modową chwilą tygodnia i wyjaśnia, w jaki sposób może to ukształtować przyszłe style. Szukaj go w każdy piątek w Co jest teraz.
Chwila: Scena otwierająca Dior i ja, wciągający nowy dokument, który śledzi projektanta Rafa Simonsa (na zdjęciu powyżej, w scenie z filmu) w momencie swojego przybycia do domu w 2012 roku zestawia archiwalne nagrania z Christian Dior pod koniec lat 40. ze scenami Simonsa w teraźniejszości. Najpierw widzimy Simonsa od tyłu, gdy jest przedstawiany pracownikom w pracowniach Diora, a nawet z tego punktu widzenia jest wyraźnie niewygodny i zaniepokojony tym, jak zostanie przyjęty w swoim nowym rola.
Dla reżysera Frédérica Tchenga, który film zadebiutował na Festiwal Filmowy Tribeca w czwartek wieczorem mogło to być podejście, które groziło przedwczesnym wyniesieniem Rafa Simonsa do mitycznego statusu, porównując go do Diora, nawet gdy zaczynał pracę jako krawiec. Sam Simons w jednej ze scen mówi, że nie chce sugerować „w żaden sposób”, że uważa się za równie utalentowanego projektanta. Ale podkreślając poczucie niemal metafizycznej łączności między dwoma mężczyznami, przeskakując, jak to robi film, między scenami historycznymi i współczesnymi, okazało się, że tworzy skuteczną narrację, ponieważ tak zgrabnie odzwierciedla podejście, jakie przyjmuje Simons, gdy tworzy swoje pierwsze haute couture kolekcja.
„Pomysł zestawienia czegoś z tamtych czasów z czymś z tamtych czasów – co dla mnie jest nowoczesne” – mówi w filmie Simons, opisując jeden ze swoich projektów.
Paralele między dwoma projektantami są widoczne niemal od samego początku. Sposób, w jaki stoją. Jak zwracają się do pracowników atelier (na zdjęciu poniżej). Wzajemne zainteresowanie nowoczesnością. Niesamowite poczucie napięcia, z jakim stykają się, gdy zbliżają się do pracy.
Badając życie Christiana Diora, Tcheng mówi: „Byłem zaskoczony, jak intymna była jego autobiografia i jak bardzo szczegółowo opowiadał o pracy, ale także o swoim związku z pracą i relacji z obraz."
Kiedy spotkał Simonsa, który był tematem niechętnym, przynajmniej na początku, „widziałem trochę tej samej dynamiki”, mówi. „Gdy czytałem autobiografię, wiele podobieństw zaczęło pojawiać się w przeszłości i teraźniejszości. To, co dzieje się dzisiaj w pracowni i 55 lat temu, jest prawie takie samo — nie tylko umiejętności i tradycje, ale także te same emocje i stosunek do pracy”.
Źródło: dzięki uprzejmości CIM Productions
Dlaczego to jest wow: W kulminacyjnym momencie filmu Tcheng podchodzi do tematu jak producent w „Tygodniu rekinów”, ukazując wielki moment pokaz couture z nagraniami w zwolnionym tempie w wysokiej rozdzielczości, które oddają ekspresję każdego redaktora i projektanta w Dom. Hamish Bowles pochyla się, by przyjrzeć się haftom. Jennifer Lawrence odwraca głowę na widok sukienki. Simons za kulisami to emocjonalny wrak.
Wśród ostatnich filmów dokumentalnych o modzie jest to jeden z najlepszych i najbardziej spójnych, jakie widziałem. Chociaż film, co ciekawe, nie wspomina o skandalu z powodu hańby Johna Galliano wobec Diora, który poprzedził zatrudnienie Simonsa, poza tym wydaje się niezachwianie szczery. Mając zaledwie dwa miesiące na przygotowanie swojej pierwszej kolekcji, Simons był pod ogromną presją i czasami reagował nieco zrzędliwie. W jednej scenie, gdy dowiaduje się, że prace nad jego sukienkami zostały opóźnione, ponieważ szef jego pracowni pojechał do Nowego Jorku na przymiarkę – „Nie możemy odmówić naszym klientom” – mówi mu Simons. „Nie możesz mi też odmówić” – mówi.
Ucz się więcej: Jeśli nie możesz zdążyć na pokazy na Tribeca Film Festival w tym tygodniu, obejrzyj zwiastun Dior i jai mam nadzieję, że ktoś wybierze ten film do szerszej dystrybucji, bo nie można odmówić Rafowi.