Diana von Furstenberg: Mira, jakie są twoje najwcześniejsze modowe wspomnienia?
Miroslava Duma: Kiedy dorastałem w Rosji, mama pokazała mi zdjęcia z 1959 roku, kiedy Dior zadebiutował swoją kolekcję na Placu Czerwonym. Pamiętam, jak patrzyłem na modelki na ulicach Moskwy – były tak pełne wdzięku, prawie jak kosmici. Wywarł na mnie duże wrażenie. W tym czasie spojrzałam też na Raisę Gorbaczow, pierwszą i jedyną rosyjską pierwszą damę o eleganckim stylu, moim zdaniem. Była nowoczesna i inspirująca.
DVF: Czy twoja matka była wzorem do naśladowania w twoim stylu?
MD: Tak, moja mama była moim pierwszym przewodnikiem po świecie mody. Na początku lat 90. miała dużą kolekcję sukienek i garniturów Thierry'ego Muglera. Moim ulubionym był granatowy garnitur, który sprawiał, że jej talia wyglądała na bardzo szczupłą. Uwielbiałam też torebkę Chanel 2.55 mojej mamy, którą niedawno od niej dostałam. Ma ponad 25 lat.
DVF: Dlaczego zdecydowałeś się stworzyć swoją firmę medialną, Biuro 24/7?
MD: byłem redaktorem i pisarzem w
Bazar Harpera, Tatler, oraz Moda, i chociaż bardzo mi się to podobało, zdałem sobie sprawę, że przyszłość jest cyfrowa. Zorientowałem się, że zwracam się do mediów społecznościowych, aby uzyskać informacje i rozrywkę, ale były one naprawdę rozdrobnione. Postanowiłem więc stworzyć jedną destynację, która ma tempo mediów społecznościowych, ale nadal oferuje wyselekcjonowane, wysokiej jakości treści przez redaktorów i dziennikarzy. Zajmujemy się kulturą współczesną — sztuką, architekturą, modą i nie tylko.DVF: Czy uważasz się za Rosjanina przede wszystkim, a może bardziej obywatela świata?
MD: Żyjemy w erze cyfrowej bez granic, więc pojęcie obywatelstwa odchodzi na dalszy plan. Uważam się za obywatela świata, ale jestem wielkim rosyjskim patriotą. Jestem dumny z jego historii, dziedzictwa i skali. Teraz staram się pomagać innym Rosjanom – moja Inicjatywa Büro Fashion łączy młode talenty z kupcami, stylistami i redaktorami.
DVF: Jak moda wpłynęła na Twoje życie?
MD: Kiedy dorastałam, branża modowa w moim kraju nie istniała, ale zawsze miałam w sobie pasję. Wtedy myślałem, że mężczyźni mają w życiu więcej możliwości niż kobiety. Później zdałem sobie sprawę, że moda jest tak naprawdę jedną z zalet, jakie mają kobiety. Mężczyźni mają niewiele opcji ubioru oprócz dżinsów, T-shirtów i garniturów. Ale nie ma ograniczeń co do tego, co kobiety mogą nosić. Moda może sprawić, że poczujemy się piękni, inni i silni.
POWIĄZANE: 10 rzeczy, których nauczyliśmy się od Diane von Furstenberg
DVF: Spotkałaś też swojego męża Aleksieja [Michejewa] na imprezie modowej, prawda?
MD: Tak! Poznałam męża na otwarciu moskiewskiego sklepu Louis Vuitton 14 lat temu. Moda nas połączyła, ale zabawne jest to, że w ogóle nie interesuje się modą – a jest jedną z najbardziej antyspołecznych osób, jakie znam.
DVF: A teraz jesteś mamą dwójki dzieci [George i Anna]. Jak zmieniło cię macierzyństwo?
MD: Macierzyństwo jest tym, czym żyję i oddycham. Muszę być najfajniejszym, najzabawniejszym i najlepszym przykładem w życiu dla moich dzieci. Jest takie rosyjskie powiedzenie, które tłumaczy się jako „Im więcej robisz, tym lepiej sobie radzisz”. Zawsze pracuję nad kilkoma projektami, ale rodzina jest nadal najważniejsza. Każdego roku robię listę pięciu priorytetów, a kiedy przychodzi do mnie projekt, zawsze patrzę na niego z perspektywy „Czy to pomoże mi w mojej pierwszej piątce?” Jeśli odpowiedź brzmi tak, robię to; jeśli nie, to nie.
Aby uzyskać więcej takich historii, podnieś W stylumarcowy numer, on kioski i dostępne dla pobieranie cyfrowe Dziś.