Zmarła przyrodnia siostra Jordina Sparksa.
Przyrodnia siostra piosenkarki, Bryanna Jackson-Frias, lat 16, zmarła we wtorek wieczorem z powodu komplikacji po trwającej całe życie walce z sierpem niedokrwistość komórkowa, która powoduje, że czerwone krwinki przyklejają się do ścian naczyń, blokując przepływ krwi i uniemożliwiając dopływ tlenu tkanki; brak tlenu może uszkadzać narządy i powodować ból tak silny, że wymaga hospitalizacji.
„Bry poszła spokojnie do nieba” – napisała w środę na Facebooku mama Sparks, Jodi Jackson, obok zdjęcia swojej nieżyjącej pasierbicy. „Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ona się tak właśnie uśmiecha. Dziękuję wszystkim za modlitwy”.
Sparks, 28 lat, po raz pierwszy ujawnił, że Bryanna cierpi na epizod z anemią sierpowatą we wtorek.
Źródło: Instagram
„Proszę zachować moją młodszą siostrę Bryannę w swoich modlitwach” Amerykański idol ałun napisał historię na Instagramie. „Cierpi na komplikacje związane z anemią sierpowatą i przebywa na OIOMie walcząc o życie”.
Smutna wiadomość pojawia się zaledwie kilka miesięcy po tym, jak Sparks ujawniła, że była potajemnie żonaty i oczekujący. W listopadzie powiedziała wyłącznie Ludzie po cichu wyszła za mąż za chłopaka modelki Danę Isaiah, lat 25, w lipcu; Para powita swoje pierwsze dziecko – syna – tej wiosny.
Rodzina prosi, aby zamiast prezentów przesyłać darowizny na: Szpital Dziecięcy w El Paso.