Wczesne lata 2000 miały wszystko: czapki Von Dutch, TRLi, co najważniejsze, małżeństwo Angeliny Jolie i Billy'ego Boba Thorntona.
ten Goliat gwiazda niedawno otworzyła się na temat swojego krótkotrwałego (choć niezaprzeczalnie kultowego) małżeństwa z piątą żoną Jolie, które rozpoczęło się w 2000 roku i zakończyło w 2003 roku.
„Uważam ten czas za wspaniały czas” – powiedział Thornton o związku podczas ostatniego odcinka serialu HFPA w rozmowie podcast.
„Angie nadal jest moją przyjaciółką i jest wspaniałą osobą i zrobiła tak wiele” – kontynuował. „Robi filmy, które są dla niej ważne, niezależnie od tego, czy odniosą sukces, czy nie, nadal robi to, w co wierzy i zawsze będę ją za to szanować”.
Thornton, który w 2014 roku poślubił Connie Angland, matkę swojej 13-letniej córki, również zdradził, dlaczego związek jego i Jolie dobiegł końca. Tak naprawdę wszystko sprowadzało się do jednej, nie dającej się pogodzić różnicy: ich stylu życia.
„Jej to globalny styl życia, a mój to agorafobiczny styl życia” – zażartował, odnosząc się do upodobania Jolie. za podróżowanie po świecie nie tylko w celu kręcenia filmów, ale także radzenia sobie z globalnymi kryzysami humanitarnymi jako ONZ Ambasador. „Więc to naprawdę, to jedyny powód, dla którego prawdopodobnie nie jesteśmy jeszcze razem, może. Chcieliśmy obrać inną ścieżkę w życiu”.
Oczywiście żaden wywiad z Billym Bobem nie jest kompletny bez poruszenia osławionych fiolek krwi drugiej osoby, którą on i Angelina nosili na szyi podczas małżeństwa.
POWIĄZANE: Brad Pitt i Angelina Jolie osiągnęli porozumienie w sprawie opieki nad dzieckiem
Źródło: Ron Galella, Ltd./Getty Images
„Naszyjniki były bardzo prostą rzeczą:„ Hej, szturchnijmy nasze palce długopisem i posmarujmy tam odrobiną krwi, a kiedy będziemy daleko od siebie, założymy naszyjnik ”- wyjaśnił. „To było takie proste. Ale zanim to ukazało się w prasie, brzmiało to tak, jakbyśmy mieli na szyi wiadro krwi”.
OK, dobrze, Billy – cokolwiek powiesz...