Szybkie zaręczyny celebrytów zaczynają być tak powszechne, jak królewskie wesela, ale coś nam mówi, że Nick Jonas i Priyanka Chopra są w tym na dłuższą metę. Rozrywka dziś wieczorem donosi, że chociaż Jonas kupił ogromny dom w Beverly Hills, gdy dwóch zaczęło się spotykać, to nie było po to, żeby mogli zamieszkać razem, tylko po to, żeby miał trochę miejsca, żeby gościć swoich kumpli. Nie myśl jednak, że zwleka. Magazyn zauważa, że ​​wszystko jest ustawione na Ceremonia 2019 — a Chopra jest gotowy.

„Para wciąż planuje swój ślub na przyszły rok. Oboje są bardzo zajęci, ale znajdują czas, aby cieszyć się związkiem i nie spieszyć się z niczym więcej, niż już mają” – powiedział źródło ET.

Rozrywka dziś wieczorem Dodaje, że kupił posiadłość z pięcioma sypialniami i pięcioma łazienkami na trzy miesiące ich związku. Wiedząc, jak długo trwają transakcje na rynku nieruchomości, można śmiało założyć, że tak naprawdę jest to tylko strefa awaryjna, chociaż basen, dziedziniec i doskonała lokalizacja w 90210 sprawiają, że nie jest to kawalerska kawalerka.

Magazyn zauważa również, że Chopra wszedł w tryb pełnego planowania. Po parze zaręczyny z powrotem w lipcuChopra planowała tak dużo, jak tylko mogła, a jej przyjaciele i rodzina zauważyli, że jest podekscytowana tym procesem. Chociaż wiele osób postrzega swój związek tak szybko, wydaje się, że nie spieszy się, aby wszystko naprawić.

„Priyanka już od kilku miesięcy planuje ślub i jest podekscytowana, że ​​pewnego dnia zadzwoni do Nicka swoim mężem” – podało źródło. „Priyanka i Nick są na tej samej stronie, że chcą wziąć ślub raczej wcześniej niż później i mówią przyjaciołom, że najprawdopodobniej będzie to w przyszłym roku”.