Ale pomimo jej wesołości (można powiedzieć Pełen życia) aktorka poruszyła w trakcie wywiadu niezbyt wesoły temat: niewłaściwe zachowanie seksualne w Hollywood.

„Myślę, że ważne jest, aby przyznać, że to nie tylko Hollywood” – zaczął 30-latek. „To jest o wiele bardziej globalne i nie jest tak:„ Och, zgadnij co, to jest to, co nagle dzieje się z kobietami ”. działo się od zarania dziejów, a teraz ludzie w końcu o tym mówią – i myślę, że o to właśnie chodzi ważny."

Kontynuowała: „Nigdy nie miałam takich doświadczeń z Harveyem, ja sama – miałam z nim tylko pozytywne – ale to pokazuje, że nie zawsze widzisz, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Myślę, że kiedy ludzie się zgłaszają, twoi szefowie, musisz to przyznać. Były momenty, w których wystąpiłem, inni ludzie zgłosili się z rzeczami, które trochę czują – a ty nie jesteś jasne – ale wtedy twoi szefowie mówią ci, że to nie jest dla nich priorytet, myślisz „OK, cóż, to nie może być tak wielka rozdać. Może to, na co narzekam, nie jest aż tak wielkim problemem”. I tak jest”.

„To coś więcej niż tylko„ mówimy o tym; wspieramy to” – to akcja” – powiedział Lively. „Wszyscy mówią, że są solidarni, ale musisz pokazać, że solidaryzujesz się”.