Domek z kart Twórca Beau Willimon odpowiedział na zarzuty, że gwiazda serialu, Kevin Spacey, niechciany awans seksualny wobec aktora Anthony'ego Rappa w 1986 roku.
W oświadczeniu wydanym w poniedziałek Willimon nazwał zarzuty „kłopotliwymi”, ale powiedział, że nie był świadomy żadnego niewłaściwego zachowania podczas swojego pobytu w dramacie Netflix. Opuścił show pod koniec czwartego sezonu w 2016 roku.
„Historia Anthony'ego Rappa jest głęboko niepokojąca. W tym czasie pracowałem z Kevinem Spacey nad Dom z Kartys, ani nie byłem świadkiem, ani nie byłem świadomy żadnego niewłaściwego zachowania na planie lub poza nim” – powiedział w oświadczeniu dla: Ludzie. „To powiedziawszy, poważnie traktuję doniesienia o takich zachowaniach i nie jest to wyjątkiem. Współczuję panu Rappowi i wspieram jego odwagę.”
W ciągu wywiad z BuzzFeed opublikowany w niedzielę Rapp, obecnie 46-letni, rzekomo 26-letni Spacey zaprosił go do swojego mieszkania na Manhattanie na imprezę w 1986 roku. (Oboje grali wtedy w przebojowych sztukach na Broadwayu). Rapp mówi, że był jedynym nastolatkiem na przyjęciu i spędził większość wieczoru w sypialni oglądając telewizję. Twierdzi, że nie wiedział, że impreza się skończyła i był sam w mieszkaniu ze Spacey, dopóki starszy aktor nie pojawił się w drzwiach sypialni.
POWIĄZANE: Kevin Spacey wychodzi jako wesoły po tym, jak Anthony Rapp twierdzi, że aktor poczynił wobec niego postępy seksualne w wieku 14 lat
„Podniósł mnie tak, jak pan młody podnosi pannę młodą przez próg. Ale na początku nie skręcam się, bo mówię: „Co się dzieje?”, A potem kładzie się na mnie”, który jest otwarcie gejem, powiedział BuzzFeed. „Próbował mnie uwieść” – powiedział Rapp. „Nie wiem, czy użyłbym tego języka. Ale wiedziałem, że próbował się ze mną seksualnie zbliżyć”.
Po zarzutach Spacey opublikował na Twitterze oświadczenie, w którym powiedział, że „nie pamięta tego spotkania”.
„Mam wiele szacunku i podziwu dla Anthony'ego Rappa jako aktora. Jestem niezmiernie przerażony, słysząc jego historię” – powiedział Spacey oświadczenie opublikowane na jego koncie na Twitterze późnym wieczorem w niedzielę. „Szczerze nie pamiętam tego spotkania, to było ponad 30 lat temu. Ale jeśli zachowam się tak, jak opisuje, jestem mu winna najszczersze przeprosiny za to, co byłoby głęboko nieodpowiednie pijane zachowanie i przepraszam za uczucia, które opisuje, niosąc ze sobą wszystko te lata."
W tym samym oświadczeniu Spacey również wyszedł jako wesoły.
„Ta historia zachęciła mnie do zajęcia się innymi sprawami dotyczącymi mojego życia” – kontynuował oświadczenie Spacey. "Wiem to krążą o mnie historie i że niektórzy są napędzani faktem, że tak bardzo chroniłem swoją prywatność. Jak bliscy mi wiedzą, w moim życiu miałem relacje zarówno z mężczyznami, jak i kobietami. Przez całe życie kochałem i utrzymywałem romantyczne relacje z mężczyznami, a teraz wybieram życie jako wesoły. Chcę zajmować się tym uczciwie i otwarcie, a to zaczyna się od zbadania własnego zachowania”.