W 1988 roku w Paryżu Ute Lemper, aktorka i gwiazda kabaretu, dopiero zaczynała swoją karierę, kiedy porównywano ją do legendarnej Marleny Dietrich za wygląd, opanowanie i styl. Ku jej zdziwieniu w prasie okrzyknięto ją „nową Marleną”, która słynęła z ubierania się dla wizerunku, a nie dla chłopców.
„Miałem 24 lata, Marlene 87 i zdobyłem nagrodę Moliera, czyli francuską nagrodę Tony za mój występ, i wszyscy napisali to we francuskich gazetach i byłem zakłopotany” – mówi Lemper. „Zadzwoniłem więc do niej, aby przeprosić za porównanie, ponieważ wiedziałem, że czyta wszystkie gazety, i wyraziłem swój podziw, a ona oddzwoniła”.
Ta rozmowa trwała trzy godziny i miała trwały wpływ na Lempera, który w zeszłym roku stworzył nowy program zatytułowany „Rendezvous with Marlene”. Jej dobrze znane powinowactwo do Dietricha inspirowane Max Mara aby zrekrutować Lemper do pojawienia się w jego kolekcji resortowej pokazywanej w poniedziałkowy wieczór w Berlinie, która opierała się w dużej mierze na kultowym stylu Dietricha (a także Davida Bowie), łamiącym płeć. Lemper zamknął pokaz wraz z amerykańską modelką Carolyn Murphy.
„Była przełomowa w swoim stylu” – mówi Lemper. „To ona była pierwszą osobą, która naprawdę w dobrym stylu reklamowała męskość. Powiedziała: „Myśl jak szef, ale zachowuj się jak dama”. Ale naprawdę miała autorytet i wewnętrzną siłę – myślę, że była tak naprawdę pierwszą całkowicie wyemancypowaną damą, która zrównała się z poczuciem humoru i wielką godnością w świecie mężczyźni. Była wolnym duchem. Była poligamiczna, biseksualna, cieszyła się życiem i po prostu złamała wszystkie zasady”.
Podobnie jak Dietrich, Lemper ma oko do tworzenia własnego wizerunku poprzez oświetlenie i ubranie, a nikt nie tęskniła za znaczeniem jej pojawienia się na wybiegu Max Mara — przez cały czas szła z promiennym uśmiechem sposób.