Być może nikt nie jest w stanie sprostać kolorowej fantazji Mary Poppins tak dobrze, jak… Julie Andrews zrobił w 1964, ale Emily Bluntz pewnością tęskni za spróbowaniem. Aktorka zdobywczyni Złotego Globu i przyszła mama prowadzi rozmowy, aby zagrać jako kultowa postać w nowym muzycznym sequelu Disneya,Tygodnik Rozrywkaraporty.

Jeśli przyjmie rolę, scenariusz Blunta zostanie wypełniony po brzegi szczegółami, które odzwierciedlają autora P.L. Seria książek dla dzieci Traversa. Tym razem fabuła rozgrywa się w Londynie z czasów Wielkiego Kryzysu, 20 lat po przygodach klasyka. I chociaż często najlepiej jest pozostawić ponadczasowe dzieła nietknięte, mamy wrażenie, że ten projekt zadowoli fanatyków Poppins na całym świecie. Blunt nie tylko ma to, czego potrzeba, aby dostarczyć w wyimaginowanej kategorii muzycznej, wcześniej zagrał w Disney's Do lasu, ale także, jeśli przejmie rolę, będzie ponownie pracować z Robem Marshallem, reżyserem za nią Las i nowy sequel Poppins.

Na dodatek, wynik nowego projektu pochodzi prosto od Marca Shaimana i Scotta Wittmana, panów

click fraud protection
Lakier do włosów. To zdecydowanie ten, na który warto mieć oko.