Przez dwie dekady Debra Messing rozśmieszał nas, gdy grace Adler, z którą można się utożsamiać Wola i łaska. Od początkowego przebiegu serii do niedawnego ponownego uruchomienia obserwowaliśmy, jak niesforna protagonistka buduje swój własny, udany firma zajmująca się projektowaniem wnętrz, odwracanie domów dla zysku i oczywiście poruszanie się po corocznej wyprzedaży Barneys Warehouse z zapałem i plan gry.

W prawdziwym życiu biznesowa sprawność Messing nie różni się tak bardzo od jej ukochanej postaci. „Mam tendencję do myślenia, że ​​Grace jest bardzo odpowiedzialna”, mówi W stylu. „W ciągu ostatnich 11 lat jej firma naprawdę rozkwitła i odniosła większy sukces. Nie mogłaby tego zrobić, gdyby nie była praktyczna, mądra i uważna. Myślę, że to miejsce, w którym możemy być podobni.

Obie kobiety także kocham dobrą okazję. Messing mówi, że zaczęła trafiać na półki sprzedażowe w młodym wieku i to ukształtowało jej nawyki związane z wydawaniem pieniędzy na nadchodzące lata. „Dorastałem na zakupach w T.J. Maxx w Rhode Island z mamą co drugi tydzień” – mówi. „Wybieraliśmy się na poszukiwanie skarbów, a ja rywalizowałem o to. Zawsze czułem się bardzo podekscytowany, gdy znalazłem coś, co kochałem”.

click fraud protection

W rzeczywistości najlepszy do tej pory wynik stylu Messinga został uzyskany dzięki uprzejmości sprzedawcy dyskontowego. „Byłam na studiach w Bostonie i potrzebowałam sukienki koktajlowej na zbliżające się przyjęcie” – mówi. „Moja mama i ja poszliśmy do T.J. Maxx i zdaliśmy sobie sprawę, że nigdy wcześniej nie zaglądałem do sekcji [formalnej]. Tak też zrobiłam i właśnie wtedy znalazłam najpiękniejszą sukienkę, jaką kiedykolwiek widziałam. Była to jaskrawo zielona sukienka koktajlowa, bez rękawów, z aksamitną górą i satyną na dole. To była również najbardziej niesamowita cena i pamiętam, jak na nią patrzyłem i myślałem, To cud. Moja mama powiedziała: „Tak, możesz to mieć!”. Wyszłam ze sklepu, czując, że coś mi uszło na sucho, ponieważ miałam tę niesamowitą sukienkę za naprawdę niesamowitą cenę. Wygrałem!"

POWIĄZANE: Długa historia hustlingu Bethenny Frankel — i błąd, który kosztował jej miliony

Pomimo lat noszenia markowych ubrań w telewizji i na czerwonych dywanach, miłość Messinga do T.J. Maxx jest w niej na zawsze zakorzeniony. Do tego stopnia, że ​​ostatnio nawiązała współpracę z firmą, aby jej Projekt Maxx, program, który poprzez warsztaty i grupę na Facebooku zachęca kobiety do wspólnej pracy na rzecz indywidualności i osiągania sukcesów zawodowych. „To bardzo ważne, aby oferować kobietom rzeczywiste strategie i prawdziwe narzędzia, aby mogły realizować swoje cele i aktywować je w przyspieszony sposób” – mówi Messing. „Wspaniale jest mieć społeczność, w której kobiety mogą ze sobą rozmawiać, nawiązywać kontakty, rozwiązywać problemy i wspierać się nawzajem. Mam w życiu grupę kobiet i cały czas się na nich opieram; podnoszą mnie, gdy jestem na dole i jestem przy nich również”.

Tutaj Messing ujawnia swoje własne wskazówki negocjacyjne dla kobiet, najlepszą poradę finansową, jaką kiedykolwiek otrzymała, oraz styl, który jest gotowa zaszaleć, gdy nie poluje na dobrą ofertę.

W swojej pierwszej pracy… Moją pierwszą pracą była opieka nad dziećmi. Oszczędzałem na nagrania – wtedy nie mieliśmy nawet płyt CD. Potem, kiedy byłam w liceum, byłam dziewczyną z koncesji na plaży. Przez całe lato sprzedawałam hot dogi, frytki i lody.

O swoim pierwszym wielkim popisie po rozpoczęciu Wola i łaskaPo pilocie, tuż przed rozpoczęciem zdjęć do drugiego odcinka, zaręczyłem się. Więc mój ślub był wielkim popisem!

Na jej modowe odpusty… Szczerze mówiąc rzadko wydaję dużo na ubrania, bo odmawiam płacenia pełnej ceny. Po prostu nie wejdę już do sklepu i nie kupię czegoś w pełnej cenie. To tylko moja zasada, zwłaszcza teraz, gdy jest tak wiele aplikacji, w których marki projektantów są szybko wyceniane. Oszczędzam więc pieniądze, nie kupując z półki, ale zaszaleję na butach i biżuterii. Właściwie oszczędzam na biżuterię, a ostatnio kupiłam pierścionek ze szmaragdem. To był prezent dla mnie, wczesny prezent urodzinowy. To coś, czego chciałem od zawsze i pomyślałem, Na co czekam? Czy czekam, aż mężczyzna mi to kupi? Zdałem sobie sprawę, jakie to głupie, więc kupiłem to dla siebie.

Za najlepszą poradą finansową, jaką otrzymała… Kiedy skończyłem szkołę podyplomową, mój ojciec powiedział mi, że muszę myśleć długoterminowo. Zasada, którą mi dał, brzmiała: „Zabierz dziesięć procent każdej wypłaty, włóż ją na konto i udawaj, że nie istnieje. Możesz wtedy żyć z reszty swoich pieniędzy”. W ten sposób, gdyby kiedykolwiek zdarzyła się sytuacja awaryjna, nadal byłbym w porządku. Kiedy wszystko idzie dobrze, tak łatwo jest pomyśleć: „Och, jestem dobry! I przez całe życie będę dobry!” Ale nie zawsze tak jest. Jestem wdzięczny, że nauczył mnie tej lekcji w młodym wieku, ponieważ w rezultacie jestem naprawdę odpowiedzialny za swoje pieniądze.

POWIĄZANE: Debi Mazar oszczędza „pieniądze na piękno” na wypadek, gdyby potrzebowała ich później

O błędzie związanym z pieniędzmi, który wpędził ją w kłopoty… Zanim tata nauczył mnie tej lekcji, dostałam kartę kredytową na wypadek nagłych wypadków. Ale poszedłem do CVS i poszedłem do miasta! Na przykład nagle potrzebowałem baterii i wszystkich tych przypadkowych rzeczy, a skończyłem z rzeczami za 300 $ w moim koszyku. Pomyślałem: „Fajnie!” i wyciągnął kartę kredytową. Mój tata przyjechał z Rhode Island, by krzyczeć na mnie: „To nie może się zdarzyć! NIE!" Po prostu pamiętam, jak byłem w kampusie uniwersyteckim z moim ojcem, czując się tak zawstydzony. Nauczyłem się nie odpuszczać w ten sposób.

O finansowych żalu… Zawsze mam coś, czego żałuję, że nie kupiłem. Pamiętam, że była ta para jadeitów Fred Leighton kolczyki, które pożyczyłam na premierę filmu i próbowałam z nimi wynegocjować lepszą cenę. W rzeczywistości dali mi lepszą cenę, ale po prostu nie mogłem pociągnąć za spust. Po prostu pomyślałem: „Jak mogę to zrobić? To tylko dla mnie.” Były to idealne kolczyki i żałuję, że nie kupiłam ich tak bardzo. Ale naprawdę staram się kupować rzeczy materialne dla siebie. Wydam jednak dużo pieniędzy na przygody. Mój syn i ja właśnie pojechaliśmy do Tanzanii na 12 dni, więc jeśli chodzi o podróże, będę zaszaleć.

O jej najlepszych wskazówkach negocjacyjnych… Myślę, że gdybym musiała teraz wypełnić formularz, aby ubiegać się o nową pracę, zapytałby: „Ile masz odszkodowania szukasz?” moja odpowiedź brzmiałaby: „Tak samo, jak zapłaciłbyś mężczyźnie za to samo stanowisko”. To byłoby moje odpowiedź.