Jennifer Lopez postarał się o ponowne przebranie się - nawet jeśli jest to tylko zwykły dzień przy basenie. W piątek królowa athleisure odłożyła na bok swój strój kąpielowy, wymieniając się nią odważne legginsy i wygodne trampki dla powrotu do pełnego glamu.
W seria zdjęć udostępniona na Instagramie, J.Lo pozowała przy basenie w białej bluzce, żółtej spódnicy z rozcięciem i złotych butach na platformie. Choć jej wybór obuwia nie był najpraktyczniejszą opcją, Lopez nie kieruje się tak zwanymi zasadami mody. „Dzisiejszy wygląd” napisała swój post, który zawierał również lustrzane selfie i zdjęcie jej siedzącej ze skrzyżowanymi nogami (bez butów).
Źródło: @jlo/Instagram
J.Lo ozdobiona pasującą złotą biżuterią i sprężystym uderzeniem, dzięki uprzejmości jej stylisty Chrisa Appletona. Na swojej siatce Appleton podzielił się kolejnym czarującym zdjęciem Lopeza, ale tym razem była ubrana w jedwabistą szatę z nadrukiem dżungli.
„Bronx Barbie powraca” – napisał.
POWIĄZANE: Wycinana sukienka Jennifer Lopez to lato w stroju
W 2017 roku Lopez ujawnił powód pseudonimu. „Ludzie zawsze żartują, że przez cały czas są w pobliżu sześciu różnych Jennifer” – powiedziała wcześniej Styl zegarka. „Nazywają to Barbie – jest Bronx Barbie, kiedy robię swoje muzyczne rzeczy, albo Business Mogul Jennifer, kiedy jestem cała wystrojona”.
Kontynuowała: „Mam rdzeń tego, co lubię i kim jestem. Lubię klasę, ale lubię być sexy i lubię czuć się pewnie. Mam w sobie trochę Bronxu, ale mam też dużo couture. Uwielbiam klasykę. To tylko mieszanka wszystkiego, z czym miałem do czynienia przez lata”.