Jak odliczanie do Jon Stewart„emerytura” z Codzienny program sprowadza się do kilku ostatnich odcinków, muszę powiedzieć, że zgadzam się z prezydentem Obamą sentyment: „Czy nie jest coś, co możemy zrobić, aby to powstrzymać?” Po 16 latach Stewart odchodzi ze swojego biurka w Daily Show 6 sierpnia. Można śmiało powiedzieć, że jego wpływ na naszą kulturę narodową, tożsamość, a niektórzy twierdzą, na historię polityczną, jest niezmierzony. W rzeczywistości dopiero w tym tygodniu okazało się, że Stewart faktycznie doradzał prezydentowi podczas dwóch tajnych spotkań w Gabinecie Owalnym w ciągu ostatnich czterech lat.

ZDJĘCIA: Zobacz najlepszy wygląd Michelle Obamy w historii

Gdybyś mógł cofnąć zegar o 20 lat i zapytać 32-letniego Stewarta, czy pewnego dnia doradzi siedzący na prezydenta Stanów Zjednoczonych po wymyśleniu na nowo amerykańskiej satyry politycznej, miałby odwagę śmiać się. Wiem o tym, ponieważ spędziłem popołudnie z młodym komikiem w 1995 roku. Jako młodszy pracownik rocznej W stylu

Przekonałem moich szefów, że Stewart, który właśnie zadebiutował z własnym talk-show w MTV, jest wart dwóch stron naszego jeszcze niezbyt obszernego magazynu. Skupiliśmy się wtedy na „prywatnym życiu ludzi publicznych” i jakoś wymyśliliśmy scenariusz, w którym fotografowaliśmy i ja jechaliśmy razem ze Stewartem, gdy kupował meble do swojej nowej „kawalerki”. Jego współlokatorzy w tym czasie – dwa koty o imieniu Stanley i Sidney – nazywali wszystko strzały.

Stewart był dobrym sportem przez cały dzień, pozując na różnych kanapach i salonach. Z wielu, wielu powodów nie byłoby dziś możliwe zrobienie takiego wyczynu. Oto spojrzenie na tę historię, która pojawiła się w maju 1995 roku. Chociaż już opłakuję utratę wieczornego komentarza Stewarta w nadchodzących wyborach w 2016 roku, Mam nadzieję, że uda mu się cieszyć swoim dziedzictwem w zaciszu dowolnego „Barcalounger”, którego obecnie używa.

POWIĄZANE: Jon Stewart's Best Codzienny pokaz Modne chwile

Poniższa historia pierwotnie ukazała się w May InStyle, 1995.

PREZES ZNUDZONY: PROWADZĄCY SLACKER TALK SHOW JON STEWART STWORZYŁ DOM DLA SIEBIE W NOCNEJ TV. TO JEGO MIESZKANIE, KTÓRE TERAZ POTRZEBUJE NAPRAWY

Dekorowanie nie jest priorytetem dla prowadzącego nocny talk show, Jona Stewarta. Kiedy więc w ostatni rzadki dzień wolny postanowił poszukać krzesła do swojego jednopokojowego mieszkania na Manhattanie, wszyscy zgodzili się, że to wyjątkowa okazja. Jego cel: Soho, najmodniejsza dzielnica projektantów Nowego Jorku, w której sklepy oferują wszystko, od kiczu z lat pięćdziesiątych po współczesność z lat dziewięćdziesiątych. „Zakupów tej wielkości nie powinno się robić w niedzielę” – zażartował kiedyś komik. „Prawdopodobnie wyruszę na poszukiwanie Barcaloungera i skończę z tronem Henryka VIII”.

Produkcja wykonawcza, a także prowadzenie The Jon Stewart Show oznacza dla Stewarta pięć 12-godzinnych dni w tygodniu. „Mój przeciętny dzień pracy to około 10 do 10”, wyjaśnia. „Potem idę do domu, siedzę i myślę o przedstawieniu. Budzę się następnego dnia i robię to samo.” Ten pracoholiczny styl życia pozostawia niewiele czasu na projektowanie wnętrz. Stewart żartuje, że jego mieszkanie jest wypełnione przedmiotami z kategorii Piramida za 10 000 dolarów: Rzeczy, które ludzie wyrzucają. „Mam bardzo rzadki dom. Jest udekorowany w stylu „Potrzebujesz tego”? styl. Przyjaciele przeniosą się i powiedzą: „Hej, potrzebujesz kanapy?” A ja pójdę „OK”. Tak jest udekorowane moje mieszkanie – to i pudła.

Chociaż przeniósł się do swojego mieszkania w Greenwich Village ponad rok temu, osiedlanie się i wypełnianie go było powolnym procesem. „Mam kanapę, którą dał mi mój przyjaciel, i dwa krzesła, które kazał mi wziąć. Ale nie są bonusem. To perkal. Nie jestem pewien, co to jest, ale cokolwiek to jest, koty kochają to i nie powinny się do niego zbliżać” – mówi Stewart, który mieszka z kocimi współlokatorami Stanleyem i Sidneyem.

Czego więc dokładnie 32-letni kawaler szuka na krześle? – Przyjaźń – mówi szybko. „Chcę krzesła, które nie odzywa się, takiego, które zrobi to, co chcę. Jeśli chcę się odchylić, to się odchylę. Przerywa, rozważając pytanie tylko trochę poważniej. „Nie jestem w domu zbyt często, więc naprawdę potrzebuję czegoś, co spodoba się moim kotom. Muszę zapytać: czy ta rzecz będzie dostępna za sześć miesięcy? Czy będą mogli na nim usiąść? Kiedy jeden z kotów zwymiotuje, czy uda mi się go wytrzeć? Czy robią krzesła z Handi Wipes?

Poszukiwania trwają.

Angela Matusik jest cyfrowym redaktorem wykonawczym InStyle. Możesz śledzić ją dalej Świergot oraz Instagram @angelamatusik.

POWIĄZANE: Tom Cruise edukuje Jona Stewarta, jak prawidłowo ćwiczyć

Powiązane wideo: Wejdź do wspaniałego penthouse'u Lauren Conrad w Beverly Hills