Czy może być lepszy wybór? Najnowszy ambasador Revlonu niż kochająca makijaż kochanie Gwen Stefani? To zapałka stworzona w niebie. Spotkaliśmy ją w Nowym Jorku po ogłoszeniu jej nowej roli dla marki, gdzie opowiadała o życiu, miłości i dlaczego nie żałuje ani jednej urody.

O tym, dlaczego jest najbardziej podekscytowaną osobą na planecie swoją nową rolą

„Jestem taki, jak sprytny jest Revlon, żeby mnie wybrać? Są tacy mądrzy. Jestem prawdopodobnie najbardziej podekscytowaną makijażem osobą, jaką kiedykolwiek mogłaś wybrać i to naprawdę jest moja pasja. To coś, na co miałem obsesję odkąd pamiętam. To sztuka. To wyrażanie siebie. To transformacja. To pewność siebie. Przez cały dzień – czy to na scenie, podczas sesji zdjęciowych, czy po prostu w codziennej rutynie – wstaję i nakładam mnóstwo makijażu, bo to lubię, lubię to robić i myślę, że jestem w tym dobra. A potem na dodatek mogę być w The Voice i powiedzieć: „OK, co teraz zrobimy? Co powinniśmy zrobić? Jak się dobijamy? Jak zrobić coś innego?”

O tym, jak ta rola jest związana z jej życiem miłosnym

„Czuję się naprawdę podekscytowany. To jak jedna z tych rzeczy, o których nigdy bym nie marzyła o tak wielkiej skali. Bycie ambasadorem marki dla ogromnej światowej marki, która istnieje od zawsze, a co więcej, ma również przesłanie. Mogą wybrać dowolną wiadomość, prawda? Mówią do świata i wybierają miłość. Myślę, że jest to po prostu dziwnie powiązane z moim życiem, ponieważ czuję, że musiałem dokonać wyboru kilka lat temu, kiedy było tak ciężko i wybrać miłość. Napisałem całą płytę o tym, że „tak wygląda prawda”. A miłość jest dla mnie prawdą. Miłość jest dla mnie Bogiem. Miłość dla mnie to tylko te wszystkie rzeczy. Więc myślę, że teraz jestem częścią światowego przekazu, to po prostu niesamowita platforma, żeby to powiedzieć. Czuję, że to naprawdę niesamowita rzecz. Spojrzę za siebie i powiem: „Jestem dumny”.

POWIĄZANE: 13 razy Gwen Stefani i Blake Shelton byli najsłodszą parą w historii

O tym, gdzie najprawdopodobniej znajdziemy ją, która eksperymentuje z makijażem

„W domu prawdopodobnie najczęściej eksperymentuję. To naprawdę dziwne, jak przechodzę przez różne fazy i zależy to od tego, co robię i ile mam czasu. Jestem najgorszym prokrastynatorem, jeśli chodzi o makijaż. Zawsze nie zostawiam wystarczająco dużo czasu, a potem naprawdę się w to wkręcam. Przejdę przez fazę, powiem: „Och, naprawdę mi się teraz podoba, jak w ciemnej wewnętrznej linii”. To zależy tylko od tego, gdzie jestem i co robię. I zwykle myślę, że to jest kreatywne. To zabawne. To nie na poważnie."

O tym, dlaczego jest „nastrojowa”, jeśli chodzi o makijaż

„[Makijaż] dużo mówi, jak sądzę. Nawet moje dzieci są tak przyzwyczajone do tego, że noszę makijaż, że jeśli tego nie zrobię, będą mówić: „Zaczekaj, czy nałożysz makijaż?” Ja na to: „Oczywiście, że zrobię”. kim jestem. Zawsze tak było. Więc to jest idealne, żeby robić to w ten sposób. I to też jest inspirujące”.

O pojęciu wpadek związanych z pięknem

„Nie czuję się zawstydzony – nie mam wpadek. Wiem dokładnie, co się wtedy działo, kim byłem w tym czasie i dlaczego zrobiłem to, co zrobiłem. Nie mogę się ukarać za spojrzenie, bo to ja dorastam, ewoluuję i pracuję z tym, co wtedy miałem i kim byłem. Więc tak naprawdę nie oglądam się za siebie i nie mówię „ew”. Mam na myśli oczywiście takie rzeczy, jak oświetlenie, w których mówię: „Cholera, wiem, że patrzyłem dobre i naprawdę sprawiły, że wyglądałem okropnie”. Nie sądzę, że powinieneś to robić, zwłaszcza ktoś taki jak ja, który miał okazję mieć wygląda. Wiele osób prawdopodobnie patrzy wstecz na trwałą trwałą lub coś w tym stylu i mówi: „Wow”. W pewnym momencie miałam trwałą i wiedziałam, że to czas trwałej! I nie żałuję. To była zabawa."

WIDEO: Najlepsze momenty urody Gwen Stefani na Instagramie

O tym, jak robi makijaż na randkę z Blakiem

„Nie mam ideału żadnego makijażu, wszystko zależy od tego, co próbujesz powiedzieć i nastroju. Myślę, że dla mnie to samo dotyczy ubrań. I nie jestem z tego dumny, ale myślę, że to naprawdę na mnie wpływa. Jeśli nie czuję się komfortowo, powiem: „Nawet nie chcę tu teraz być”, jeśli nie mam odpowiedniego przeczucia, ponieważ taki jestem. Mówię: „Oto kim jestem”. Myślę, że to prawda, nawet jeśli jesteś osobą w dżinsach i T-shirtach”.

Kiedy czuje się najseksowniejsza

„Nie czuję, że seksapil był naprawdę ogromną częścią mojej całej sprawy. Dla mnie w dzisiejszych czasach wow, czuję, że seksapil nie jest oczywisty. Ale czuję się najlepiej, kiedy mogę być kreatywny i po prostu być sobą. Nie nosiłam nawet szpilek, dopóki nie miałam trzydziestki. Nie miałam nawet torebki, dopóki nie miałam czterdziestki. Jestem zespołem z moim zespołem od 17 roku życia, nosząc Martensy... naprawdę nie staram się ubrać mojej seksowności. Bardziej zależy mi na dzieleniu się moją historią, pisaniu piosenek i przyciąganiu ludzi w inny sposób, za pomocą muzyki”.

O tym, czy kiedykolwiek kładzie się spać bez umycia twarzy

„Nie. Nie mogę iść spać z makijażem. To takie obrzydliwe! Nie mam dużej rutyny, ale myję twarz środkiem do demakijażu. Niedawno zaczęłam używać tych płatków od dermatologa, który usuwa więcej makijażu. Nie mogę uwierzyć, ile makijażu było tam przez te wszystkie lata. Myślę o [kiedy byłem w trasie] w autobusie, próbując umyć twarz w tym małym zlewie. To właśnie zrobiłem na zawsze! A potem nakładam krem ​​nawilżający. Nie jest tak głęboka. Jest tak, jak jest. W niektóre dni wyglądasz dobrze, a w niektóre nie”.