Angela Bassett wielokrotnie pokazuje nagradzane występy na ekranie, ale jest jeszcze jedna rzecz, której nie możemy nie podziwiać za każdym razem, gdy pojawia się: jej skóra. Cera 57-letniej aktorki przeczy jej wiekowi – a tuszowanie się kosmetykami nie jest częścią magii. „Nie jestem osobą, która nosi dużo makijażu poza tym, kiedy muszę, kiedy trzeba go wzmocnić, więc po prostu lubię utrzymywać skórę czystą i w dobrej kondycji, abyś mógł się bez niej obejść, " ona mówi W stylu.

ten American Horror Story: Hotel gwiazda, która codziennie nawilża i unika zabiegów laserowych, szczególnie przypisuje jednej osobie, która pokazała jej sposoby na pielęgnację skóry: „Moja mama” – mówi. „W bardzo młodym wieku zabrała mnie do dermatologa, więc stało się to tylko częścią tego, kim byłam, świadomością od dziewiątej klasy w górę” – dodaje. „Zabierała mnie ze szkoły i chodziliśmy do dermatologa – w dziewiątej klasie! To kobieta, która zarabiała tylko 13 000 dolarów rocznie, ale to było dla niej ważne”.

click fraud protection

Bassett mówi, że jej mama zaczęła zabierać ją do dermatologa z powodu słabej historii jej rodziny w zakresie pielęgnacji skóry. „Kiedy zobaczyła, że ​​mam problem, przez co prawdopodobnie przechodzi każdy mały nastolatek, pomyślała:„ Uh-uh! Bez czekolady! Żadnych żetonów!’ Tak właśnie wtedy myśleli”.

Czy gwiazda wykorzystuje swoją wiedzę, aby pomagać innym? „Pracuję nad linią, więc mam nadzieję, że wyjdzie w przyszłym roku” – powiedziała nam. „[To] tylko pielęgnacja skóry, niezależnie od tego, czy są to kremy i kremy na noc, czy krem ​​na dzień i środek czyszczący. Pracujemy z lekarzem, który się zaprzyjaźnił – wciąż pracuje.