Nie do końca czwartek, ale obecnie rozkoszujemy się pokrzepiającymi wspomnieniami. Przed dowodzeniem sceną z Sharną Burgess podczas wczorajszego wieczoru Taniec z gwiazdami, członek Backstreet Boys Nick Carter wybrał drogę emocjonalną i ujawnił niektóre z osobistych, rodzinnych bitew, z którymi mierzył się dorastając.

„Pochodzę z dysfunkcyjnej rodziny. Było dużo, po prostu dużo bójek w naszym domu i to złamało mi serce” – wyjaśnił, gdy zaczął płakać, w filmie z serialu. „Nigdy nie mogłem naprawić mojej rodziny. Naprawdę chciałem mieć filmową mamę i tatę, tę filmową rodzinę”.

„Mój najbardziej pamiętny rok sięga wstecz, 1992 roku. Miałem 12 lat. To był rok, w którym poznałem Backstreet Boys” – powiedział w poruszającym się z bliska konfesjonacie.

A kiedy Carter wszedł na scenę, natychmiast zapaliły się światła i zaczął grać megawatowy jam z lat 90. Tak, były piosenkarz dał czadu do „Everybody (Backstreet’s Back)”, gdy fani wznosili ręce w powietrze, a Burgess dołączył do niego, by zatańczyć biodra. Zgodnie z oczekiwaniami Carter zabił swój występ i stworzył naprawdę niezapomniany

click fraud protection
DWTS za chwilę.