Katy Perry zamyka wszystkie te nieznośne plotki o chirurgii plastycznej, zajmując się tym problemem.
W rozmowie z Rafineria29, piosenkarka przyznała, że dokonała kilku poprawek dzięki wypełniaczom, ale wszystko inne jest naturalne. „Zrobiłem lasery i dostałem zastrzyki wypełniacza pod oczy na zagłębienie – które polecam wszystkim, którzy chcą rozwiązania swoich cieni pod oczami – ale wszystkie moje atuty są prawdziwe” – powiedziała. „Ludzie mają tendencję do myślenia, że są fałszywe, ale to naprawdę nie ma znaczenia”.
Źródło: Pascal Le Segretain/Getty Images
Chociaż Perry nie poszedł pod nóż, nie widzi nic złego w robieniu tego przez kogoś innego. „Uciekamy od negatywnego piętna dotyczącego fizycznych zmian” – powiedziała. „Oczywiście zawsze bądź sobą, ale jeśli ktoś chce zrobić sobie nos, dzięki któremu poczuje się lepiej i z tego powodu bardziej kochają swój profil, to jak „Śmiało!” Rób wszystko, co sprawi, że poczujesz się lepiej się. Pozostań na terapii, ale zdobądź to, dziewczyno.
Oprócz laserów i wypełniaczy, Perry utrzymuje skórę w doskonałym stanie, używając Proaktywnyjest środkiem czyszczącym i obserwuje, co wkłada do swojego ciała. „Tak nie zapłać mi, żebym to powiedział!” – powiedział ze śmiechem Perry, który wystąpił w reklamie Proactiv w 2010 roku. „To faktycznie rozwiązało mój problem z trądzikiem. Kiedyś miałam naprawdę złą skórę we wczesnych latach dwudziestych, kiedy wszystko zaczynało się wyskakiwać, więc było to związane ze stresem, a moje ciało zmieniało się po wyjściu z lat młodzieńczych.
POWIĄZANE: Seksistowski powód, dla którego Katy Perry nie może być wredną sędzią Amerykański idol Restart
„Pamiętam, że robiłam zabiegi laserowe, próbowałam różnych maści, chodziłam do bardzo drogich twarzy i nic nie działało” – kontynuowała. „Ktoś polecił mi wypróbowanie środka czyszczącego Proactiv i pomyślałem: 'Nie ma mowy, nie ma, jak to coś naprawi'. Używam go od 10 lat i jest niesamowity. Z tego powodu nie wybucham”.
WIDEO: Katy Perry mówi o chirurgii plastycznej: „Wszystkie moje aktywa są prawdziwe”
Śpiewający „Swish, Swish” również dba o to, aby jeść tak czysto, jak to możliwe.
„Uwielbiam jedzenie, a czasami, gdy jestem w złym humorze, chcę tylko klasycznych lodów z McDonalds, które smakują tak samo bez względu na to, w jakim kraju się znajdujesz” – dodała. „Ale to szybkie uderzenie dopaminy, które sprawia, że czujesz się dobrze przez jedną sekundę, na dłuższą metę zwraca się przeciwko tobie”.