Quentin Tarantino powraca do tego ponownie, przejmując Boże Narodzenie wraz z wydaniem kolejnego brutalnego thrillera, Nienawistna Ósemka. Chociaż będziemy musieli poczekać do 25 grudnia, aby zobaczyć hałaśliwą łamliwość fabuły, W stylu Miałem okazję porozmawiać z dwoma gwiazdami filmu, Kurtem Russellem i Jennifer Jason Leigh, aby uzyskać informacje na temat niektórych szczęk rzucanie niespodzianek, które mogą zobaczyć widzowie, a także to, jak naprawdę Leigh była jedyną kobietą w awanturniczej grupie.

Tarantino stał się jednym z największych pisarzy i reżyserów naszych czasów, a Leigh rzucił się do W stylu o możliwości pracy z takim talentem - No cóż, na pewno było to najlepsze doświadczenie w moim życiu - wyznała. „To było naprawdę niesamowite móc codziennie chodzić do pracy i wypowiadać swoje słowa, pracować z tą grupą ludzi i być ciągle zaskoczonym, nawet jeśli dokładnie wiedziałeś, co nadchodzi. Zawsze dałeś się wciągnąć i wciągać w każdą scenę, w każdej chwili”. Russell zgodził się z Leigh i dalej rozwijał: „Tak, to było dość rzadkie doświadczenie, a on jest całkowicie wyjątkowy w każdym moda. To było najwspanialsze doświadczenie, jakie kiedykolwiek miałem w wieku 54 lat. [Leigh] jest kobietą, więc nie powiem, że jest w tym tak długo. Ale między nami jest blisko sto lat” – zażartował Russell.

click fraud protection

POWIĄZANE: Gwiezdne wojny zorganizowały panel Mega Comic-Con — znamy wszystkie szczegóły

Nienawistna Ósemka, który też jest gwiazdą Samuel L. Jackson, zdecydowanie brzmi jak specjalny film pełen niesamowitych talentów dookoła, a jeszcze bardziej wyjątkowe jest to, że Leigh stała na swoim miejscu, mimo że musiała pracować nad tak dużą ilością testosteronu. Trudne sceny z pewnością nie naruszyły jej pewności siebie i wydawało mi się, że to lekki powiew dla twardej dziewczyny, która wykrzyknęła: „Myślałam, że to było fantastyczne. Czy możesz sobie wyobrazić? To znaczy być jedynymi kobietami w tej grupie facetów? Jakie szczęście można mieć? I być cały czas przykuty kajdankami do Kurta. Nadal za tym tęsknię. Ja robię."

Russell miał też tylko wspaniałe rzeczy do powiedzenia o twardej aktorce. „Jeśli ktokolwiek zasłużył na prawo do bycia częścią tej załogi, to właśnie ta dziewczyna. Jestem tu, żeby ci powiedzieć, że wszyscy faceci się zgodzili, nikt z nas nie mógł tego zrobić. Bylibyśmy suko. Narzekalibyśmy. Zrezygnowalibyśmy. Wszyscy upadlibyśmy, ale ona nigdy się nie potknęła. Nigdy nawet nie rozważała powiedzenia czegoś negatywnego, nigdy. I wszyscy byliśmy tym zaskoczeni, bo po prostu nie mogliśmy tego zrobić. Powiedzielibyśmy po prostu: „Zabierzcie stąd tę maszynę, która wysadza mi w twarz to gówno!”. I fizycznie musiała sobie z tym poradzić. A jej oczy się zniszczyły. A to nie było łatwe. I miała zdecydowanie najgorszy koniec, co zobaczysz. I za część z tego byłem odpowiedzialny – zachichotał Russell.

Wygląda na to, że postać Leigh wiele przeszła w filmie, ale według Russella sprawy nie zawsze są takie, jak się wydają. Udał się nawet do udostępnienia filmu, który jest pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji. „Myślę, że to, co będzie zaskakujące, to to, że w trzech czwartych filmu zaczynasz odkrywać niektóre z rzeczy, które uważałeś za prawdziwe, a nie są. Niektóre z rzeczy, o których wiedziałeś, że są prawdziwe, nie są prawdą”. Wygląda na to, że będziemy musieli czekać do 25 grudnia, aby uzyskać pełną historię, gdy Nienawistna Ósemka trafia do teatrów.

—Z reportażem Scotta Huvera

ZDJĘCIA: Comic-Con 2015: Najlepsze stylizacje na czerwonym dywanie