Jeśli czytałeś książkę Liane Moriarty, Wielkie małe kłamstwa, wtedy wiesz, jak ważne jest macierzyństwo w tej historii. Książka obraca się wokół trzech matek, ich rodzin, ich wrogów i dramatu, który następuje, gdy wszystkie ścierają się w ich idyllicznym miasteczku. W najbliższą niedzielę, luty. 19, telewizyjna adaptacja bestsellera w końcu będzie miała premierę w HBO i jako wielcy fani powieści nie moglibyśmy być bardziej podekscytowani.

Gwiazdorska obsada, w której występują Reese Witherspoon, Nicole Kidman, Shailene Woodley, Zoë Kravitz, Laura Dern, Alexander Skarsgard, oraz Adam Scott, niedawno wygłoszony w programie podczas panelu Stowarzyszenia Krytyków Telewizyjnych, i W stylu był tam, aby zdobyć czerpak. Mówiąc o wszystkim, od postaci po fabułę, mamy dużo wglądu za kulisami. W szczególności Witherspoon otworzyła się na temat bycia samą matką i jak jej własne doświadczenie odnosi się do jej roli w serialu – przeczytaj poniżej, aby zobaczyć, co miała do powiedzenia.

tk

Źródło: Hilary Bronwyn Gayle / dzięki uprzejmości HBO

click fraud protection

w Wielkie małe kłamstwa, Witherspoon gra Madeline, zadziorną matkę dwójki dzieci, która może być nieco apodyktyczna, ale ma złote serce. Bardzo troszczy się o swoich przyjaciół i rodzinę i zrobiłaby dla nich wszystko i nie boi się walczyć o to, co słuszne. Jej najmłodsze dziecko jest w przedszkolu, ma też nastoletnią córkę ze swoim byłym mężem, więc aktorka była w stanie odnieść się do swojej postaci, po rozwodzie i posiadaniu dzieci w różnych momentach jej życia. „To zdecydowanie interesujące, ponieważ miałam dzieci w wieku 22, 27, a potem 37 lat i jest ogromna różnica” – przyznała. „Mając dzieci naprawdę młode, myślę, że masz inną [mentalność]:„ Och, wszystko będzie dobrze. Wcale się tym nie martwię. A potem, gdy się starzejesz, mówisz: „Och, zabieram ich na balet?” Na przykład rzeczy, które, wiesz, kiedy miniesz przetrwanie, myślę, że to… częścią tego, co jest tak interesujące w tym utworze i o macierzyństwie, i to tak, jakby chodziło o to, co myślisz, że tworzysz dla swoich dzieci, a kiedy tak naprawdę jest to po prostu coś w rodzaju sztuczka. I myślę, że to jest to, czym program zajmuje się dużo – sztucznym rodzajem prezentacji rodzicielstwa w przeciwieństwie do prawdziwego rodzicielstwa. Wszyscy mamy wspaniałą podróż, aby stać się głębszymi, lepszymi rodzicami pod koniec tego.

Nie tylko była w stanie tak naturalnie połączyć się z własną postacią, ale także z innymi matkami w serialu. „Myślę, że to, co było wspaniałe w czytaniu powieści po raz pierwszy, to to, że przez całe życie widziałam siebie na różnych etapach macierzyństwa” – powiedziała. „Więc byłam mamą, kiedy miałam 22 lata, jak Jane; a potem byłam mamą, która miała 40 lat, jak Madeline. Rozwiodłam się, wyszłam ponownie za mąż. Było tak wiele aspektów, z którymi można było się powiązać”. Te doświadczenia życiowe pomogły aktorce przygotować się do roli w wyjątkowy sposób.

tk

Źródło: Hilary Bronwyn Gayle / dzięki uprzejmości HBO

„Macierzyństwo jest wielkim wyrównywaczem” – powiedziała publiczności. „Rodzicielstwo jest świetnym wyrównywaczem, a socjoekonomicznie łączy te pięć różnych kobiet w pewien sposób że się zderzają, ale też rozumieją i odkrywają się nawzajem, wiesz, jako podobne duchy pod koniec seria. I myślę, że tego zawsze szukam – czegoś nowego i czegoś wymagającego”.

Nastrój w niedzielę o 21:00, aby obejrzeć pierwszy odcinek. To jest jeden, którego nie będziesz chciał przegapić!