Ivanka Trump mówi teraz o swoich uczuciach związanych z separacją rodzin, która miała miejsce na granicy amerykańsko-meksykańskiej w wyniku polityki imigracyjnej „zero tolerancji” jej ojca. Problem? Spóźniła się o kilka miesięcy.

„To był dla mnie również słaby punkt” – powiedziała Ivanka Aksjos reporterzy w czwartek. „Czuję to bardzo mocno i jestem bardzo zaciekle przeciwny separacji rodzin oraz separacji rodziców i dzieci… Myślę, że imigracja jest niezwykle złożona jako temat, nielegalna imigracja jest niezwykle skomplikowana”.

POWIĄZANE: Ivanka Trump spotyka się z luzem za wychwalanie nakazu wykonawczego ojca

Kontynuowała: „Jestem córką imigranta, moja matka [Ivana Trump] dorastała w komunistycznych Czechach, ale jesteśmy krajem praw… musimy być bardzo ostrożni, jeśli chodzi o zachęcanie do zachowań, które narażają dzieci na ryzyko handlu ludźmi, ryzyko wjazdu do tego kraju z kojotami lub samotne odbycie niezwykle niebezpiecznej podróży”.

W maju, kiedy polityka została po raz pierwszy zwrócona uwagę opinii publicznej, pamiętasz, że Ivanka

stał się celem za publikowanie szczęśliwych zdjęć siebie z trójką dzieci na Instagramie, podczas gdy dzieci imigrantów, których rodzice szukali azylu, były dosłownie wyrywane z ramion matek.

W miarę jak kryzys się pogarszał, Ivanka była krytykowana za milczenie w mediach społecznościowych, mimo że liczba rozdzielonych dzieci wzrosła do tysięcy, a wszystkie cztery żyjące byłe Pierwsze Damy skazany działania administracji Trumpa, które doprowadziły do ​​separacji. Nawet jej macocha, Pierwsza Dama Melania Trump, wydała nieco potępiające oświadczenie w tej kontrowersyjnej sprawie. Napisała na Twitterze, że „nie znosi widoku dzieci oddzielonych od swoich rodzin i ma nadzieję, że obie strony przejścia w końcu zjednoczą się, aby przeprowadzić udaną reformę imigracyjną”.

Dopiero po odwróceniu tej polityki dzięki Zarządzeniu Wykonawczemu wydanemu przez Prezydenta (który wcześniej stwierdził, że nic nie może zrobić sytuację, przenosząc winę na barki Kongresu), czy Ivanka podniosła głos – i zrobiła to tylko po to, by wzmocnić „krytyczne akcja."

"Dziękuję Ci @POTUS za podjęcie krytycznej akcji kończącej separację rodzin na naszej granicy” – napisała w czerwcowym tweecie. „Kongres musi teraz działać + znaleźć trwałe rozwiązanie zgodne z naszymi wspólnymi wartościami”.

W niej Aksjos W wywiadzie powtórzyła: „To nie są łatwe sprawy, to są niesamowicie trudne sprawy i podobnie jak reszta kraju, doświadczam ich w bardzo emocjonalny sposób”.