Francuzi są znani z bezproblemowego podejścia do wszystkiego, od diety po modę, więc kiedy ich proste, ale skuteczne podejście dotyczy również mycia twarzy, wszyscy jesteśmy uszami. Magazynowane w znakomitych francuskich aptekach i cieszące się dużym zainteresowaniem od lat 90., woda micelarna narodził się z konieczności jako antidotum na notorycznie surową wodę Francji. Jednoetapowe rozwiązanie oczyszcza skórę i usuwa makijaż dzięki małym środkom czyszczącym (micele), które zatrzymują brud i brud, bez konieczności spłukiwania. 2-w-1 to wybawca w te późne noce, kiedy wolisz iść prosto po poduszkę, i podstawa wizażystek, którzy od lat polegają na przygotowywaniu skóry modelek.POWIĄZANE: Dlaczego potrzebujesz pudru do mycia twarzy w rutynowej pielęgnacji skóryChociaż prawie wszystkie francuskie marki zawierają w swoim asortymencie wodę micelarną (Bioderma, La Roche Posay, Orlane – lista jest długa), stały się one bardziej rozpowszechnione wśród amerykańskich marek kosmetycznych, takich jak wersja Simple Skincare ($7;

click fraud protection
cel.com), który wykorzystuje wszystkie naturalne składniki w mieszance. Formuły bezalkoholowe są kompatybilne nawet z najbardziej wrażliwą skórą (i nie szczypią jak niektóre preparaty do demakijażu oczu), a wiele nowszych pojawi się wiosną tego roku, dostosowanych do konkretnej skóry wymagania. „Top Secrets” Yvesa Saint Laurenta (40 USD; kwitnie.com) zmiękcza skórę i tonizuje za pomocą kombuchy, podczas gdy Lancome (38 USD; sephora.com) unosi nawet najbardziej odporny wodoodporny makijaż oczu i pozostawia przyjemny różany zapach. Mamy również obsesję na punkcie natychmiastowej wody oczyszczającej Diora (38 USD; sephora.com), który wykorzystuje czysty ekstrakt z lilii, aby wzmocnić zewnętrzne warstwy skóry. Teraz nie ma wymówki, aby nie myć twarzy!