Jedna zaleta Drew Barrymore od życia w sercu świadomości kulturowej przez ostatnie 35 lat jest to, że ma pierwotna Materiał #TBT. „Kiedy miałam 6 lat, moja mama ubrała mnie jak małą 80-letnią kobietę” — mówi Barrymore, trzymając na planie jej stos inspirujących obrazów. W stylu okładka strzelać. Ląduje na jednym z 1983 roku, gdzie ma na sobie miniaturową czarną suknię wieczorową i perły. „Kiedy po raz pierwszy odkryłem to zdjęcie, pomyślałem:„ Żartujesz sobie? To w 100 procentach ciało mojej córki Olive!”

Ale nie chodziło tylko o spływającą genetykę i epokę moda to rezonowało. „Żadne z tych zdjęć nie zostało zrobione w domu”, mówi kilka dni później, siedząc w jaskini na swoim Górnym Wschodzie Mieszkanie boczne w Nowym Jorku „Nie tak, że ludzie koniecznie mieliby moje zdjęcia w domu, ale to prawie tak, jak ja nigdy było w domu. Zawsze byłem poza domem. To był dla mnie największy wynos”. Zatrzymuje się i uśmiecha. „I to zabawne, ponieważ musiałbyś wziąć łom, łopatkę i wózek widłowy, żeby mnie teraz wydostać z domu”.

click fraud protection

WIDEO: Zobacz, jak Drew Barrymore odtwarza swoje najbardziej kultowe zdjęcia do naszego lutowego wydania

Mieszkanie Barrymore jest równe Drew i jej dwie córki, Olive (5) i Frankie (3). Książki Sandry Boynton są ułożone na monografiach Rizzoli; Dr Seuss spotyka się z Joan Didion. Jest przytulny i osobisty – i ma super imponującą szafę rzemieślniczą. Łatwo zrozumieć, dlaczego trio zamieszkujące przestrzeń nigdy nie chciałoby opuścić. Dziś wieczorem rodzina właśnie zakończyła dekorowanie dwóch choinek do świątecznej playlisty z klasykami Elvisa Presleya, Mariah Carey i Binga Crosby'ego. Cud na 34. ulicy jest w telewizji, bezgłośnie, w tle.

W wieku 43 lat Barrymore wciąż znajduje miejsce do zwiedzania. Poza aktorstwem, które wciąż kocha (jej program Netflix, Dieta Santa Clarity, powraca w drugim sezonie w tym roku) i producentem (jej firma Flower Films ma w planach zarówno programy telewizyjne, jak i filmy), gwiazda również może się pochwalić Wina Barrymore przy Carmel Road, linia kosmetyków Kwiat Piękno, oraz Drogi Drew, kolekcja odzieży wypuszczona jesienią tego roku wraz z Amazon Fashion.

InStyle Luty - Drew Barrymore Embed

Źródło: Anthony Maule/Artyści & Spółka; Bertrand Rindoff Petroff/Getty Images

POWIĄZANE: Drew Barrymore wprowadza nową markę stylu życia na Amazon

„Ciągle odczuwałam palące pragnienie budowania marki odzieży dla kobiet przez kobiety, odkrywania czegoś romantycznego” – mówi. „Wróciłem do mojej miłości do krawiectwa i bycia w domu kostiumowym przez całe życie”. Cięcia i sylwetki pasują do osobistej estetyki Barrymore. „Mam typ ciała, który staram się ukrywać” – mówi. „Więc nie jest to nic ciasnego, nie duże i pudełkowate, bardziej płynna zasłona, która przypomina lata dwudzieste, czterdzieste i siedemdziesiąte. Nie całkiem zwyczajny, ale wysilony w swojej bezwysiłkowej formie.

„Jestem bardzo świadoma tego, jak ludzie się czują” — mówi Barrymore o tym, jak patrzy na swoje rozwijające się imperium. „Kiedy kręciłem filmy, po prostu nie chciałem opowiadać przygnębiającej historii; Chciałem opowiedzieć o jakimś rodzaju samodoskonalenia. Pomyślałem: „W życiu jest dość gówna. Chcę optymizmu i radości”. Jednocześnie nie lubię szczęśliwych zakończeń za pomocą magicznej różdżki – a teraz nie lubię magicznej różdżki makijaż lub ubrania z magicznej różdżki.

InStyle Luty - Drew Barrymore Embed

Źródło: Anthony Maule/Artyści & Spółka; Ara Gallant/Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej

To ma sens, że Barrymore jest sceptycznie nastawiona do natychmiastowych poprawek – zawsze była osobą, która wkłada pracę. Zaczęła zbierać swoje pierwsze wypłaty jako małe dziecko i została prawnie wyemancypowana w wieku 14 lat. „Od najmłodszych lat byłam przesadnie namiętna i myślałam, że wszystko żyje i umiera w profesjonalnej atmosferze, ponieważ wtedy to było naprawdę wszystko, co miałam” – mówi. „Nie miałem rodziny. Pracuję odkąd pamiętam.”

Jest więc zdeterminowana i ambitna – i zdecydowanie nie przebiera w słowach. „Kiedy ludzie mówią „Bądź obecny”, chcę im walnąć w pieprzoną twarz” – mówi, siadając z powrotem na kanapie. „Po prostu staję się morderczy”. Śmieje się i siada do przodu. „Myślę, że rada „Po prostu postaw jedną nogę przed drugą” jest znacznie mądrzejsza. Jest w tym prostota – ruch i działanie”.

InStyle Luty - Drew Barrymore Embed

Źródło: Anthony Maule/Artyści & Spółka; Bill Nation/Sygma za pośrednictwem Getty Images

POWIĄZANE: Drew Barrymore klaszcze z powrotem w trolle internetowe w najlepszy możliwy sposób

Barrymore porównuje jej sporadyczną wściekłość do postaci Tracy Flick w filmie Wybór, „muzyka manii i tak dalej”. Jej dzieci potrafią wyczuć sytuacje, w których w głowie ich mamy gra maniakalna muzyka. Nazywają to trybem „rozpruwacza twarzy”. „Moje dzieci wiedzą, że dostaję błysk w oku, kiedy czuję, że jestem zadzierana” – mówi. „To ich rozśmiesza”.

Jednocześnie zauważa, że ​​gdyby czuła się tak, jakby była zimna lub lekceważąca dla kogoś, byłaby zniszczona przez kilka dni później: „O wiele taniej, szybciej i bardziej satysfakcjonująco jest po prostu być Ładny.

InStyle Luty - Drew Barrymore Embed

Źródło: Anthony Maule/Artyści & Spółka; Lopez Ronald/Sipa

„Czy widzisz teraz skrajności?” pyta mnie z uśmiechem. „Bóg czy diabeł, rozpruwacz twarzy lub „Zdejmij mi koszulę z pleców”, zdecydowanie mam zaciekłość. I zawsze to miałem. Całkowicie buntuję się przeciwko władzy. Sklecony. Jestem bardzo zajebisty.

Podczas naszej rozmowy Barrymore wielokrotnie wstaje, aby pozwolić swojemu psu Douglasowi wejść i wyjść z legowiska. Nie może się zdecydować, czy chce być z nami, czy z dziewczynami, które kończą obiad i kąpią się przed snem.

InStyle Luty - Drew Barrymore Embed

Źródło: Anthony Maule/Artyści & Spółka; George Hurrell

I chociaż Barrymore jest podekscytowana, że ​​może porozmawiać o swojej pracy, jasne jest również, że nie może się doczekać, kiedy po zakończeniu rozmowy zgarnie każdą ze swoich córek. (I ona to robi. Wyprowadza mnie z owiniętą ręcznikiem Frankie w ramionach, która żegna się ze mną mówiąc: „Jestem burrito”).

Naprawdę, nie ma nic, co mogłoby się równać, jak mówi, z radością ponownego spotkania z dziećmi po długim dniu. „Dzisiaj podniosłem Frankie na placu zabaw, a ona naprawdę długo trzymała swój policzek na moich ustach. Więc po prostu zanuciłam piosenkę i tak naprawdę się nie ruszałam, żeby nie przerwać chwili” – mówi. „I, o mój boże…” Jej oczy rozszerzają się, gdy myśli o scenie, którą właśnie opisała. „Myślę, że byłem dzisiaj obecny! Ale nikt mi nie kazał, więc myślę, że jest OK. Moje dziewczyny każą mi przestać – przestać myśleć, śpieszyć się i robić… Sprawiają, że cały świat stoi w miejscu. To miłość, którą zawsze chciałem poznać”.

InStyle Luty - Drew Barrymore Embed

Źródło: Anthony Maule/Artyści & Spółka; Ron Galella/WireImage

POWIĄZANE: Drew Barrymore napisała najsłodsze listy miłosne do swoich córek na święta

Miłość jest czymś, co ludzie kojarzą z Barrymore — i to nie tylko dlatego, że serca i kwiaty są częścią jej marki. Trzykrotnie była mężatką, ostatnio z konsultantem artystycznym Willem Kopelmanem, ojcem dziewczynek. (Para rozwiodła się w 2016 roku.) Zastanawiając się, co powiedziałaby młodszej Drew o miłości, myśli i mówi: „Cóż, nie ma ławy przysięgłych.

„Naprawdę nie znam odpowiedzi w tym momencie mojego życia. I nie mówię tego w przygnębiający, cyniczny sposób. Jest bardziej czysty, wszystko jest możliwe. Nigdy nie podchodziłem do miłości w „nowych możliwościach” z dziećmi”. Barrymore mówi, że w przeszłości była zakochana w miłości. Ale teraz, kiedy jej dwie córki są tak wyraźnie w centrum jej wszechświata, jej potrzeby się zmieniły.

Drew Barrymore

Źródło: Anthony Maule/Artyści & Spółka; Ron Galella/WireImage

„Moje córki są tak satysfakcjonujące, że czuję, że moja filiżanka właśnie się kończy. Gdyby miłość przybrała fizyczną analogię, byłabym wypchanym indykiem lub piniatą. Więc w tej chwili nie jestem tego głodny. Nie sądzę, bym kiedykolwiek wiedziała, że ​​mogłabym być tą treścią, tą całością, bez bycia w romantycznym związku. To byłaby niespodzianka dla mojego młodszego ja.”

Gdyby wiedziała wtedy to, co wie teraz... Gdy kredyty się toczą Cud na 34. ulicyBarrymore uzupełnia zdanie: „No cóż, nie posłuchałbym. Dorastałam, zmieniałam się i ewoluowałam przez lata, ale duchowo nie różnię się aż tak bardzo od dzieciaka na zdjęciach ubranego w gigantyczne pufy. Po prostu miałem dużo buntu, który musiał się uspokoić. Ale tak się stało.

Fotograf: Anthony Maule. Redaktor mody: Catherine Newell-Hanson. Włosy: Marki Shkreli. Makijaż: Fulvia Farolfi. Manicure: Casey Herman.

Więcej takich artykułów znajdziesz w lutowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach i na pobieranie cyfrowe 5 stycznia