Dramat między Taylor Swift a jej były szef wytwórni Scott Borchetta i supergwiazdy menedżer muzyczny Scooter Braun jest coraz głębszy. W długiej notatce opublikowanej na Twitterze Swift wyjaśniła, że ​​nie może wykonywać swoich starych piosenek – to byłby materiał, który została pierwotnie nagrana w Big Machine Records, która jest teraz własnością Brauna — ponieważ obaj uniemożliwiają jej to więc. Oprócz braku możliwości wykonywania utworów z epoki Starej Taylor i jej fazy Reputacji (wszystko przedKochanek, żeby być dokładnym), Taylor twierdzi, że nie może umieścić żadnej z tych utworów w nadchodzącym filmie dokumentalnym Netflix.

Fani pamiętają, że Swift jest planuje ponownie nagrać cały jej katalog w 2020 roku, aby mogła zachować własność swojej muzyki. Musi poczekać do 2020 roku z powodu przepisów prawnych, a jej tweet zauważa, że ​​​​występuje na American Music Awards, gdzie otrzyma nagrodę Artist of the Decade Award, jest naruszeniem kontrakt.

Widły dodaje, że „Borchetta powiedziała swoim przedstawicielom, że pozwolą jej używać jej muzyki tylko wtedy, gdy zgodzi się przestać mówić o nim lub Braunie, a także zgodzi się nie nagrywać ponownie materiału w 2020 roku”.

Taylor Swift

Źródło: Kevin Mazur/Getty Images

POWIĄZANE: Taylor Swift pochwalił Jameelę Jamil za jej aktywizm

W swoim tweecie Swift prosi swoich fanów, aby usłyszeli swoje głosy. Jeśli chcą usłyszeć, jak wykonuje swój własny materiał, będą musieli działać. Jej tweet brzmi: „Nie wiem, co jeszcze zrobić”, chociaż załączone zdjęcia znacznie wyraźniej oświetlają sytuację.

„Proszę, daj znać Scottowi Borchetcie i Scooterowi Braunowi, jak się z tym czujesz” – napisała. „Scooter zarządza również kilkoma artystami, którym naprawdę zależy na innych artystach i ich pracy. Poproś ich o pomoc — mam nadzieję, że może uda im się przemówić do rozsądku mężczyznom, którzy sprawują tyrańską kontrolę nad kimś, kto po prostu chce grać muzykę, którą napisała.

Swift przedstawia całą sytuację w prostszy sposób: „Bądź grzeczną małą dziewczynką i zamknij się. Albo zostaniesz ukarany.

POWIĄZANE: Taylor Swift mówi, że była „zawstydzona zdzirą” tylko za utrzymywanie związków

Fani są gotowi walczyć o swojego nieustraszonego przywódcę, co jest widoczne w fali wsparcia, która nadchodzi dla Swifta.

Różnorodność donosi, że Big Machine odmawia licencji na piosenki Swifta do planowanego filmu dokumentalnego Netflix, który jest produkowany od ponad trzech lat. Tweet Swift jest jednak pierwszą wzmianką o tym projekcie, powiedziała fanom, że nie były to dokładne okoliczności, których chciała, kiedy przekazała wiadomość. „To nie jest sposób, w jaki planowałam ci to powiedzieć” – napisała.