Kiedy Mak Delevingne zaprosiła swoich bliskich przyjaciół do świętowania jej nowego partnerstwa z Jo Malone, spodziewała się zorganizować letnie przyjęcie w ogrodzie w Hollywood Hills. „A potem zaczęło krzyczeć” – zaśmiała się nowo mianowana i pierwsza w historii Jo Malone London Girl. „Jest w tym coś bardzo brytyjskiego. Kiedy ludzie urządzają garden party lub angielską herbatę w Londynie, w 70 procentach przypadków trzeba przenieść je do środka w ostatniej chwili i zamienia się to w coś o wiele przytulniejszego. Może ta pogoda to moja wina – może po prostu nie było mowy, żeby „Angielska Róża Jo Malone Londyńska Impreza” kiedykolwiek miała się odbyć bez odrobiny deszczu”.

Delevingne zmieniła swoją bosą wizję Snu nocy letniej, wnosząc do środka kwiaty i stoły jadalne, gdzie gitarzystka i piosenkarka Lael Neale grał akustyczne wersje piosenek bluesowych, takich jak „Nobody Knows You When You’re Down and Out”. Eklektyczny bungalow z widokiem na Los Angeles był wypełniony setki świeczek Jo Malone London, zapach czerwonych róż (ulubiona przez Poppy) i goście popijający Pimm's Cup na pluszowych kanapach obok trzaskającego trzaskania kominek.

click fraud protection

„Wiem, że tematem dzisiejszego wieczoru jest angielska róża, ale dużo potrzeba, aby odwrócić mnie od martini z ginem” – powiedziała Emily Ratajkowski. W stylu, gdy zwinęła się na kanapie z tradycyjnym koktajlem, podczas gdy dogoniła Delevingne, Cat Deeley, Louise Roe i Jennifer Meyer. W końcu grupa zeszła na dół, do długich stołów obiadowych zastawionych różami, orchideami i jaskierami oraz starannie opisanymi wizytówkami.

„Ciągle chodzę na takie piękne posiłki i patrzę na ustawienie miejsca” – powiedziała Roe, gdy skubała? posiłek z ogolonej wiosennej jagnięciny i ziół ogrodowych, soli pacyficznej i ravioli z selerem z orzechami włoskimi i gruszki. „Uwielbiam sposób pisania kaligrafii. Chodzi mi o ustawienie, kwiaty i świece”.

Gdy piękna noc dobiegła końca, Delevingne podsumowała wszystko, ujawniając, dlaczego zdecydowała się na współpracę ze słynną wytwórnią: „Jo Malone nie jest tradycyjną marką – jest w niej coś niebanalnego i nerwowego, a także Brytyjski. Mają najlepsze zapachy na świecie”.