Jedna na pięć osób w Nowym Jorku nosi paski przez cały czas – przynajmniej według badań terenowych przeprowadzonych przez to najszykowniejsze trio w historii, Meredith Melling, Valerie Boster i Molly Howard. Może nie była to profesjonalna ankieta, ale jest w tym pewna zasadność, udowadniająca, że ​​paski są nie tylko wszechobecne i ponadczasowe, ale przemawiają do każdego. Właśnie dlatego te trzy kobiety postanowiły stać się właścicielem nadruku, wprowadzając na rynek swoją raczkującą markę modową La Ligne (po francusku „The Line”), która, jak sama nazwa wskazuje, dotyczy linii (zwanej też paskiem). I już marka wzbudziła spore zamieszanie zarówno wśród zestawów modowych, jak i celebrytów.

Ale zacznijmy od początku. Melling i Boster byli kiedyś redaktorami w Moda, którzy sami podjęli decyzję o uruchomieniu marki konsultingowej La Marque; ale dopiero w 2013 r. poznali Howarda, szefa rozwoju biznesu w Rag & Bone, aby wcielić w życie swoje plany dotyczące linii modowej z pasami.

„To było naprawdę ważne, aby każdy element był jak druga skóra, wygodny i łatwy w noszeniu” – mówi Howard. „Chcę, aby była to odzież, którą możesz nosić nawet po długim dniu, możesz usiąść i oglądać telewizję i nie czuć, że musisz zdejmować spodnie. To ubrania, w których możesz jeść, spać, pić i tańczyć”.

click fraud protection

POWIĄZANE: Beyonce uruchamia linię Athleisure

Komfort był zdecydowanie priorytetem, ale kluczowym elementem jest oczywiście pasek. Cóż, to znaczy tylko jeden szczególny rodzaj paska. Melling szybko zaznacza, że ​​te w La Ligne są mniej wytworne i żeglarskie, a „bardziej fajne francuskie dziewczyny”. „Kiedy rozmawialiśmy o rozpoczęciu W tej kolekcji odnieśliśmy się do faktu, że chociaż mieliśmy szafy pełne skandalicznych ubrań, zawsze jest sześć sztuk, do których wracamy” wyjaśnia. „Projektując La Ligne, chcieliśmy stworzyć coś, co stanie się jednym z sześciu elementów w Twojej garderobie lub, jeśli mamy być szczerzy, wszystkimi sześcioma”.

La Ligne

Źródło: dzięki uprzejmości

Linia podzielona jest na dwie kolekcje: 1. Essentials, podstawowy asortyment, który stanowi podstawę marki, obejmuje takie elementy, jak wygodne koszulki z podszewką, wspaniałe koszule, spodnie z lamówką i odważne obszycia w kolorze; oraz 2. Edition, sezonowa rotacja eksperymentalnych, modniejszych stylów w ich ciągłej reinterpretacji „linii”. Jak to wygląda w tym sezonie? „Zdecydowanie uderzamy cię w głowę paskami, ponieważ chcemy być synonimem paska” – mówi Boster. „Idąc dalej, może to być wszystko, od plisowania przez frędzle po szwy, bawiąc się tym, jakie mogą być linie i paski”.

La Ligne

Źródło: dzięki uprzejmości

Wszystko jest do wzięcia od dzisiaj wyłącznie o lalignenyc.com a za dwa tygodnie o godz net-a-porter.com. Wraz z premierą La Ligne zaczęła wprowadzać portrety „In Line” kobiet, od Zofia Sanchez de Betak do Allison Williams, sześć dzisiaj i dwa tydzień później (w sumie będzie ich 40). Każda kobieta zostaje sfotografowana z elementem, który wybrała z kolekcji i zaprojektowała tak, aby odzwierciedlała jej osobisty styl, wraz z zabawnym, odręcznym zapisem pytań i odpowiedzi. „Uważamy, że pomoże to pokazać kobietom, jak mogą uczynić La Ligne swoim własnym” – mówi Melling. „To bardzo osobiste; jesteśmy tym naprawdę podekscytowani”.

POWIĄZANE: Paryska stylistka Camille Seydoux ujawnia sekret francuskiego stylu dziewczęcego

Kolejna fajna funkcja? Do każdego sprzedawanego produktu dołączone są notatki dotyczące stylizacji, które ilustrują różne sposoby noszenia go przez konsumenta (pareo można nosić jako szalik oraz jako sukienkę, jeśli masz ochotę). To bardzo redakcyjne z ich strony – właśnie tego oczekiwalibyśmy od dwóch byłych redaktorów działu mody.

Chociaż La Ligne to tylko e-commerce, są plany i nadzieja na sklep stacjonarny (zamierzona gra słów) wraz z pełną gamą akcesoriów. Ale w międzyczasie sugerujemy (cyfrowo) ustawiać się w kolejce po kawałek od La Ligne JAK NAJSZYBCIEJ i obejrzyj film zza kulis W linii sesja portretowa poniżej.

Prowadzący La Ligne

Źródło: dzięki uprzejmości