Każdy prezentowany przez nas produkt został niezależnie wybrany i zrecenzowany przez nasz zespół redakcyjny. Jeśli dokonasz zakupu za pomocą dołączonych linków, możemy otrzymać prowizję.

Jesień nie na darmo nazywana jest pogodą przejściową. To pora, aby zmienić prawie wszystko w swojej rutynie, od szklanek mrożonej kawy po kubki gorące latte, sandały z paskami do obcisłe swetry, przewiewne koce i grube kołdry. To samo dotyczy pielęgnacji skóry: kiedy dni upalnych i wilgotnych dni zaczynają słabnąć, by zastąpić je bardziej suchymi, chłodniejszymi warunkami, nadszedł czas, aby wyciągnąć bogatsze produkty, aby uzyskać dodatkową dawkę nawilżenia.

Moja skóra ze skłonnością do trądziku jest zawsze trudna w pielęgnacji, gdy nadchodzi jesień, ponieważ muszę zapobiegać jej nadmiernemu wysuszeniu (co może jeszcze bardziej zaostrzyć trądzik) stosując tylko produkty, które nie zatykają porów i nie pozostawiają tłustej cery. Najtrudniejsze do uzyskania są zawsze olejki do twarzy, ponieważ mogą łatwo czuć się lepkie lub ciężkie na mojej skórze, ale w końcu znalazłam

click fraud protection
fantastyczna opcja w Oak Essentials' Ritual Oil. To ten, do którego dążyłem do tej pory przez cały miesiąc i ten, do którego sięgnę tej jesieni.

Jeśli nie znasz Podstawy dębu, nie będziesz jedyny. Nowa marka produktów do pielęgnacji skóry pochodzi od projektantki Jenni Kayne (tak, tej znanej z jej mieszkania d'Orsay oraz swetry rozpinane), i był wprowadzony pod koniec sierpnia z kolekcją nawilżaczy, mgiełki do twarzy, balsamy oczyszczające, olejki i serum. „Czysta” marka mówi, że wszystko jest wykonane bez syntetycznych zapachów, silikonów, barwników, siarczanów, ftalanów, parabenów, PEG, ropy naftowej, oleju mineralnego i nanocząstek.

Po przetestowaniu wszystkiego znalazłem Rytualny Olejek być wyraźnym wyróżnieniem z grupy. Jego niebieski kolor pochodzi od olejku z wrotyczu pospolitego (który jest jeden z najlepszych olejków do zapobiegania wypryskom ze względu na właściwości przeciwbakteryjne, przeciwhistaminowe i przeciwzapalne) i zawiera składniki nawilżające, takie jak olej z nasion jojoby, olej z nasion marula i bogaty w przeciwutleniacze olej z korzenia kurkumy. Używam go rano i wieczorem, rozgrzewając dwie lub trzy krople olejku między palcami przed wciśnięciem go na twarz i zawsze wtapia się w skórę w ciągu kilku sekund.

Sposób, w jaki natychmiast się wchłania, zachwycił mnie już przy pierwszej próbie i nigdy nie musiałam się martwić o cienką warstwę tłuszczu na policzkach lub oślepiający połysk w strefie T dzięki Ritual Oil. Mnóstwo olejków po prostu nawilża lub pozostawia skórę mniej napiętą w chłodniejsze dni, ale Olejek Oak Essentials faktycznie zmiękcza moją twarz aby nadać mu zdrowy blask. Odkąd używam olejku przez blisko miesiąc, moja skóra nie ma żadnych dolegliwości i nie doprowadziło to do żadnych znaczących nowych wyprysków.

Olej zdecydowanie stał się moim nowym wyborem, a ponieważ w październiku pogoda staje się jeszcze chłodniejsza i bardziej sucha, będę coraz bardziej polegać na Rytualny olejek dla uzyskania miękkiej, pulchnej i promiennej skóry.