Można by pomyśleć, że po dziesięcioleciach w branży rozrywkowej Robert De Niro nie denerwuje się w talk show. Ale nadal to robi, wyjaśnił dalej Późny pokaz Środowa noc. Na szczęście był bardzo spostrzegawczy i przychylny Stephen Colbert jako jego gospodarz.

Kiedy De Niro zażartował: „Czuję się nieswojo, rozmawiając z tobą”, Colbert zawarł z nim umowę. Dzięki wskazówce od Jennifer Lawrence, wiedział, że zdobywca Oscara lubi „niezwykle zimne martini”, więc zaproponował mu drinka i posiedział przez chwilę bez wymiany słów.

– Za uciszenie – wzniósł toast Colbert. I to właśnie robili, przez długi czas, który wydawał się wiecznością (chociaż pomogło to, że obaj mężczyźni zrobili kilka interesujących twarzy). Zobacz, jak Colbert i De Niro siedzą w ciszy w powyższym klipie (blisko końcowi) i na poniższym filmie.

Colbert postanowił skorzystać z okazji, aby uzyskać wskazówki dotyczące aktorstwa od De Niro. Ale kiedy gospodarz przeczytał linijkę z filmu o nazwie Trzech Mikołajów („To o dwa Mikołaje za dużo!”), przekształciło się w rozbudowane wyjaśnienie fabuły dziwnego filmu wakacyjnego, o którym Colbert powiedział, że pisze. „Albo jesteś przywiązany do projektu, albo nie. W autobusie lub poza nim, ale Mikołaje wyjeżdżają ze stacji” – powiedział De Niro.

click fraud protection

De Niro kontynuował kwestionowanie spisku, aż w końcu powiedział: „Potrzebuję kolejnego drinka”. Zobacz, jak De Niro daje Colbertowi lekcje aktorstwa tutaj: