Chociaż popyt na równe płace stał się głównym tematem dyskusji, nadal jest to raczej temat tabu – podobnie jak wiele dyskusji dotyczących pieniędzy i wynagrodzeń wśród większości kobiet. Aby jednak ta fala się zmieniła, należy dzielić się historiami, a kobiety muszą zabierać głos i mówić, aby zmienić niesprawiedliwe status quo. Oprócz tych u władzy, oczywiście, robiących to, co słuszne.

To jest dokładnie to, co Robin Wright zrobiła to prawie dokładnie rok temu, kiedy zdecydowała się zażądać takiej samej pensji, jak Kevin Spacey w przebojowym programie Netflix TV Domek z kart. Chociaż nie denerwowała się, że zasadniczo poprosiła o to, na co zasłużyła, czuła, że ​​ważne jest, aby publicznie podziel się jej historią.

ten Cudowna kobieta gwiazda dyskutowała o rewelacji w najnowszy numer magazynu Net-a-Porter Edycja z piosenkarką Garbage Shirley Manson. „Powiedziano mi, że otrzymuję równe wynagrodzenie i wierzyłam im, a ostatnio dowiedziałam się, że to nieprawda” – powiedziała. Na to Manson zapytał, czy denerwuje się zbliżaniem się do studia. Odpowiedź Wrighta? „Ani przez sekundę. To było w zasadzie sprawiedliwe”. Wright ma nie tylko 30-letnią karierę aktorską, ale także reżyserowała odcinki

click fraud protection
Domek z kart.

Zwycięzca Złotego Globu ujawnił również, jak zniechęcające było dla niej modelowanie, gdy była młoda. „[Wzorowałam się] na zarabianie pieniędzy, żebym mogła zostać w Paryżu, bo byłam spłukana” – ujawniła. „To był koszmar: idziesz zobaczyć, podnosisz koszulę, a potem [ktoś mówi] „Jej cycki nie są wystarczająco duże” i wychodzisz… Rozmawiałem z każdą agencją. Powiedzieli: „Nigdy nie będziesz wystarczająco wysoki, by podpisać kontrakt z Wilhelminą i IMG; możesz zrobić kostiumy kąpielowe, kosmetyki, bieliznę”.