Nie jest tajemnicą, że Kelly Ripa oraz Andy Cohen są najlepszymi przyjaciółmi. Obaj przyjaźnili się, zanim Cohen był grubą rybą w Bravo, a Ripa dopiero osiedlał się w Nowym Jorku. Ale Kelly właśnie przyznał się do tego, jak bliscy są naprawdę - tak blisko, że widział prawie wszystko. I przez to rozumiemy, że Ripa odpowiadała na rozmowy FaceTime Cohena, będąc całkowicie naga.

48-latek omówił incydent na Na żywo! Z Kelly i Ryanem, wyjaśniając, że cała sprawa była opowieścią ku przestrodze. Podkreśliła znaczenie tekstu przed FaceTime, informując każdą zaangażowaną stronę, że sesja wideo zaraz się rozpocznie.

„Jestem na siłowni, jestem w szatni, przebieram się i tak, jestem naga” – zaczyna. „Widzę na telefonie: Andy Cohen chce FaceTime”.

91. doroczne nagrody Akademii - przyjazdy

Źródło: Dan MacMedan/Getty Images

POWIĄZANE: Kelly Ripa i Mark Consuelos uprawiali seks na czerwonym dywanie Oscarów

W tym momencie całej historii uśmiecha się, czując się zadowolona z tego, co ma zejść na dół. Wiedziała dokładnie, co chce zrobić, pokazując słuchaczom w studiu, że odpowiadając, dała mu pełny obraz siebie w całej okazałości.

click fraud protection

Cóż, powiedziała też, że Cohen nie był sam. „Od razu widzę, że jest z grupą ludzi” – wyjaśniła. Okazuje się, że Cohen był w J.Crew i szukał porady modowej, a nie pełnego pokazu podglądania. Ripa powiedział, że Cohen, jego kumpel Bruce Bozzi i cały personel sprzedaży J.Crew dostali. To słuszny argument za ostrzeżeniem kogoś przed rozmową FaceTime, ale jesteśmy pewni, że Ripa odrzuciła już cały incydent. Kto nie widział swojego najlepszego przyjaciela nago? Musisz się martwić tylko o personel J.Crew.