Podczas gdy ja naprzemiennie używałem graficznych T-shirtów ("Keanu Reeves wygląda gorąco w okularach przeciwsłonecznych" oraz "Ojciec John Misty roni słone, sarkastyczne łzy") przez ostatni tydzień na kwarantannie, przewodnicząca domu Nancy Pelosi kontynuuje swoją długą tradycję dobrego wyglądu podczas noszenia rzeczy.
Wiesz, o czym mówię — te okulary słoneczne, że płaszcz, a kolekcja szalików który był niepokonany w rejonie Waszyngtonu przez dziesięciolecia, aż do Dr Deborah Birx wszedł na arenę. Kobieta ma kolorowy, specyficzny styl, który mówi: „Jestem tutaj, jestem bezlitośnie zakochany w naszyjniki z oświadczeniem, a ja zrobię to gówno” – i to wszystko, zanim jeszcze ją otworzy zawsze lakierowane usta.
Źródło: Drew Angerer/Getty Images
Po tym, jak pod koniec kwietnia CDC zaleciło wszystkim osobom noszenie zakryć twarzy poza domami, Nancy pojawiła się na Kapitolu z zakrytymi nosem i ustami. Ale nie dlatego zebraliśmy się dzisiaj na tej stronie internetowej. Zebraliśmy się w tym „dziwnym” czasie, aby wspólnie docenić fakt, że Pelosi wykorzystała swoją ogromną kolekcję szalików do tworzenia mody lemoniadę z tego smutnego kosza cytryn — każdego dnia dopasowując okrycie twarzy do swoich zestawów, tak jak robiłaby torebkę lub cień, niosący wiadomość
broszka. Gdybym nie wiedziała lepiej, nazwałabym Nancy francuską dziewczyną, bo te spojrzenia są łatwy.Hillary Clinton, której kariera polityczna była kiedyś (na dobre lub na złe) synonimem słowa „strój spodni”, oczywiście się z tym zgadza.
Z drugiej strony prezydent Donald Trump stoi w dosłownym i przenośnym kontraście do marszałka, nie dlatego, że jego maski są szare, źle dopasowane lub przytwierdzone do jego twarzy Taśma klejąca, ale raczej dlatego, że nie istnieją. Tak, tak jak Limit Cady Heron, Maska Donalda nie istnieje.
Decyzja prezydenta o rezygnacji z zakrywania twarzy w świetle zaleceń ekspertów medycznych została zakwestionowana przez media od pierwszych dni pandemii, a jednak z nieznanych powodów wybrał to bezmaskowe, wyjątkowo wrażliwe wzgórze na śmierć na. To było zgłoszone że nowy wymóg Białego Domu, że wszyscy pracownicy muszą nosić maski, ustanowiony w poniedziałek, został wydany przez samego prezydenta — więc nie jest tak, że zupełnie nie zdaje sobie sprawy z konieczności trzymania pokryty.
Źródło: wygraj McNamee/Getty Images
POWIĄZANE: Jak Nancy Pelosi przeszła od „zasadniczo nieśmiałej” do zasadniczo biegnącej D.C.
Słuchaj, czasami mam odpychające opinie, które mógłbym nazwać „wzgórzem, na którym można umrzeć” (Airheads to okropne cukierki z konsystencją ekologicznych przekąsek owocowych mama mojej koleżanki próbowała nas nakarmić na „deser”), ale nie ryzykuję faktycznie umierając, aby to udowodnić. Decyzja prezydenta (i wiceprezesa, jeśli o to chodzi) o rezygnacji z kawałka materiału o wymiarach 4 na 6 cali, który mógłby być samą barierą między życiem a śmiercią – czy to dla niego, czy dla kogoś z jego najbliższego otoczenia – jest powodem sprawa.
Według Washington Post raport, prezydent postrzega noszenie maski jako „oznakę słabości”. Być może przyznanie, że cała ta pandemia jest —*wzdycha*—niebezpieczna. Cięcie's Rhonda Garelick spekulowała również, że postawa antymaskowa Trumpa jest pokazem siły – wykalkulowanym sygnałem dla jego bazy, że jest niezwyciężony. Dodała jednak, że noszenie maski również zaciemniałoby twarz prezydenta inny maska — przesadzona, pomarańczowo zabarwiona postać, którą projektuje reszcie świata, obecność, którą spędził lata, przygotowując się do życia w świetle reflektorów. „Maska COVID-19”, pisze, „jest najbardziej homogenizującym, demokratyzującym akcesorium, jakie można sobie wyobrazić” i zdecydowanie nie pasuje do persony Trumpa.
Źródło: SAUL LOEB/Getty Images
Ale jeśli jest coś, co Nancy udowodniła nam dzień w dzień, to to, że maski nie muszą być jednorodną, nudną koniecznością, opóźniaczem osobistego stylu. Odpowiedzialni, rozsądni dorośli mogą nosić maski, aby chronić siebie i innych, a jednocześnie wyglądać zarówno na silnych, gotowych do kamery, jak i na siebie.