Jedzenie i napoje to dwa najbardziej podstępne wydatki w każdym budżecie. Od rachunku w sklepie spożywczym po zamówienia na wynos w ostatniej chwili, pod koniec miesiąca może się wydawać, że ponad połowa twojej pensji została przelana na to, co zjadłeś w zeszłym tygodniu. W rzeczywistości, według USDA, ponad jedna trzecia każdego zarobionego dolara amerykańskiego jest przeznaczana na jedzenie poza domem (i nie zwalnia to tempa, ponieważ inflacja sprawia, że ​​żywność jest droższa). Walka o utrzymanie rozsądnego budżetu żywnościowego jest powszechna, ponieważ wiele osób ma trudności ze znalezieniem czasu lub zasobów, aby to zrobić. Dotyczy to nawet kulinarnych gwiazd takich jak Dziwne okoszef kuchni Antoni Porowski.

W przebojowym programie Netflix, rolą Porowskiego jest wprowadzenie gotowania i zdrowego odżywiania w życie wielu tematów zespołu „przerabia”. Częścią tego procesu jest nauczenie ich, jak robić zakupy i po co robić zakupy, czego nauczył się przez lat. „Kiedy po raz pierwszy przeprowadziłem się do Nowego Jorku, miałem około 60 dolarów tygodniowo do jedzenia” – opowiada

W stylu. „To było prawie tyle, dopóki nie przekroczyłem debetu”. To wtedy musiał rozwinąć pewne umiejętności świadomego robienia zakupów i kreatywnego jedzenia, które teraz wdraża w swoim codziennym życiu. „Najbardziej kreatywne przepisy, jakie kiedykolwiek wymyśliłem, były kiedy byłem studentem, a miałem tylko trochę pieniędzy do pracy” – wyjaśnia.

Teraz, gdy w świecie gotowania jest wieloznacznikiem, Porowski zmienia tę prostą umiejętność w coś, w czym każdy może wziąć udział. Niedawno ujawnił swoje partnerstwo z Country Crock, aby pomóc marce wprowadzić na rynek nowe masło roślinne. To mały krok w inicjatywie wprowadzenia do sklepów większej liczby zdrowych produktów roślinnych przy niższych kosztach. „Właściwie możesz wprowadzić małe zmiany” – mówi nam. „W tym celu jest to bezpośrednia zamiana tradycyjnego masła mlecznego. Nie musisz zmieniać swoich pomiarów ani nic w tym stylu. Nie musi to być tak duża, agresywna zmiana, ale wprowadzając drobne poprawki w czasie, w ciągu kilku tygodni lub kilku miesięcy, zdajesz sobie sprawę, że nie jest to takie trudne”.

Nawet nadal Dziwne oko gwiazda rozumie, że koszty jedzenia to złożony problem i pomimo swojej wiedzy i doświadczenia zawsze może się dowiedzieć czegoś nowego o tym, jak wydać na jedzenie. Przedtem rozmawialiśmy z nim o jego nawykach związanych z wydawaniem pieniędzy, jego przemyśleniach na temat napiwków i oczywiście jego największej przyjemności jedzenia.

W swojej pierwszej pracy…

Moja pierwsza praca była w liceum. Mieszkałem w Zachodniej Wirginii i zajmowałem się dziećmi. Mój ojciec był wtedy lekarzem, a jego kumpel w pracy miał dwoje małych dzieci i chciał, aby jego dzieci uczyły się francuskiego. Mówiłem po francusku, ponieważ to mój drugi język, ponieważ pochodzę z Kanady. Oglądaliśmy więc francuskie filmy i jedliśmy francuskie przekąski. Tak zarobiłem pieniądze, żebym mógł chodzić do kina i kupować spodnie spadochronowe w Abercrombie.

Na jego jedyny popis jedzenia…

Jedną, którą naprawdę lubię, są pomidory w puszkach. Nauczyłem się tego, kiedy byłem studentem i miałem bardzo ograniczony budżet. Zrobiłabym dużo sosów pomidorowych i starałam się, żeby starczały na cały tydzień. Możesz kupić zwykłą puszkę za 99 centów lub pomidory San Marzano. To nie marka, ale styl pomidora. Często są one puszkowane z całymi liśćmi bazylii, aby je posmakować. To włoska odmiana, która jest tak niesamowicie aromatyczna. Kosztują kilka dolców więcej za puszkę, ale smakują o wiele lepiej. Kiedy raz spróbujesz, naprawdę nie możesz wrócić.

Najdroższy posiłek, jaki kiedykolwiek jadł…

Byłem w złym zespole, kiedy byłem w college'u i nazywano nas Silver Spoons. Nie mieliśmy zbyt wielkiego talentu, ale mieliśmy obsesję na punkcie The Strokes i Jet, Kasabian i Bloc Party. Tak naprawdę nic się nie wydarzyło, ale zeszłego lata miałem zjazd, na którym moi trzej koledzy z zespołu (ponieważ najwyraźniej nigdy się nie rozwiązali, a technicznie nadal jesteśmy razem) przyjechałem do Nowego Jorku na weekend bro-y-ness i wszyscy zawisliśmy na zewnątrz. Jeden z moich przyjaciół jest bardzo pretensjonalny. Nazywa się Ramvi i jest wielkim kulinarnym snobem, więc zażądał, abyśmy poszli do Eleven Madison Park. Poszliśmy tam i zaszaleliśmy. To było całkowicie tego warte i być może jedno z najbardziej niesamowitych doświadczeń, jakie kiedykolwiek miałem, ale w zasadzie to jak czterogodzinna umowa, to jak oglądanie dwóch filmów pod rząd. To było naprawdę znakomicie wykonane i naprawdę wyjątkowe. Mimo to był to dla mnie zdecydowanie największy popis. Całkowity koszt wyniósł 1600 dolarów dla czterech osób, tylko jedzenie. Byłem wdzięczny, że znalazłem się w sytuacji, w której mogłem sobie na to pozwolić raz w życiu.

Na micie, że bycie weganinem kosztuje więcej…

Myślę, że to totalny byk. W rzeczywistości droższe jest kupowanie wielu pakowanych przekąsek, gotowych posiłków i tym podobnych rzeczy. Radą, której często udzielam osobom, które przechodzą na produkty roślinne, jest to, że kiedy jesteś w sklepie spożywczym, zawsze zaczynaj od zewnątrz. Tam zwykle znajdują się wszystkie produkty. I trochę później robię środkowe przejścia. Warzywa, jeśli zdecydujesz się na ekologiczne, będą droższe, a jeśli jest to coś, na co Cię stać, to zdecydowanie polecam. Niektóre warzywa, takie jak groszek i kapusta, są naprawdę niedrogie.

Na jego ulubionym niedrogim produkcie spożywczym...

Rozmawiałem ze współautorem mojej pierwszej książki kucharskiej [Antoni w kuchni], Mindy Fox, i ma teorię, że kapusta będzie kolejnym wielkim wydarzeniem 2020 roku. Tymczasem kapustę można kupić za 2 dolary za masywną głowę, która waży tonę. Możesz go dusić, możesz go surowo, ogolić, upiec.

Na ile wydaje w sklepie spożywczym…

Zaopatrzę się w różne rzeczy. Myślę, że to naprawdę zależy od tego, do którego sklepu spożywczego idę, ale zwykle jest to prawdopodobnie w przedziale od 150 do 250 USD. I mieszkam sam. Jednak nie mieszkam tam na stałe. Dużo czasu podróżuję i będę mieć pewne podstawowe artykuły w spiżarni, takie jak orzechy, nasiona, zboża i tym podobne rzeczy, które lubię mieć pod ręką. Ale to zwykle około tygodnia.

O tym, jak obniżyć budżet na zakupy bez utraty jakości…

Myślę, że to naprawdę zależy od tego, gdzie mieszkasz i jakie są twoje nawyki żywieniowe, ale zawsze istnieje możliwość zaplanowania tego i spróbowania wymyślenia celu. Może spróbuj na przykład zbić 20 dolarów co miesiąc i zobacz, jak daleko możesz się posunąć. Lubię kupować świeże owoce i kroić je. Ananas może być naprawdę niedrogi, jeśli pójdziesz na lokalny rynek. Kup go luzem, gdy jest w sprzedaży i możesz go zamrozić, aby zrobić własny sos, włożyć do koktajli lub możesz go rozmrozić i po prostu mieć tak, jak jest. Więc to wiedzieć, kiedy zaopatrzyć się i nie bojąc się zamrozić również rzeczy. To jedna rzecz, której nauczyłem się od moich rodziców. Jako dziecko rodziców z Europy Wschodniej uwielbiamy zamrażać wszystko.

POWIĄZANE: Jonathan Van Ness zawsze zadaje sobie to jedno pytanie przed dokonaniem zakupu

Na ile powinieneś napiwek…

Ponieważ jestem byłym serwerem i byłem serwerem przez 10 lat, mam tendencję do przepisywania. Różni się jednak w różnych częściach kraju. Na przykład w Montrealu jest to standardowe 15%. W Nowym Jorku to 20%. Zwykle jestem bardziej agresywny, jeśli ktoś naprawdę pasjonuje się tym, co robi, dobrze się bawi i naprawdę wkłada dużo wysiłku. Ale absolutne minimum to dla mnie zawsze około 25%, ale zwykle około 30%. Lubię dawać hojne napiwki, bo pamiętam, jak to było, gdy byłem kelnerem. A dobry napiwek zawsze wprawia mnie w dobry nastrój.

Na jakich serwerach powinno się składać…

Właściwie interesuje mnie wszystko, co Danny Meyer robi ze swoim grupa gościnności i rodzaj uczynienia z uczciwych zarobków standardu. Kiedy idziesz do jego restauracji, usługa jest już wliczona i nie przyjmują dodatkowych napiwków. Jest tam mniej presji, ponieważ dzięki temu wszystko jest trochę bardziej sprawiedliwe. Może to moja kanadyjska socjalistyczna natura, ale uwielbiam pomysł, by wszystko było ustandaryzowane, gdzie kelner nie musi się tym martwić ani nie ma ochoty zaimponować. To po prostu wydaje się bardziej sprawiedliwe i każdy może zarobić taką samą kwotę. Staje się trochę mniej kapitalistyczny.