W środku rozdziału jej życia miłosnego Alex Rodriguez „czy się zaręczą” romantyczny osąd Jennifer Lopez wydaje się trafiony. Ale wystarczy spojrzeć na ten jeden raz ona i P. Diddy został aresztowany uświadomić sobie, że nie zawsze dokonywała najzdrowszych wyborów randkowych. Nawet Lopez to wie.
Wieloznacznik zdobi okładkę Bazar harfara w tym miesiącu i wykorzystała okazję, by zastanowić się nad duchami dawnych romansów — i dlaczego bierze odpowiedzialność za niepowodzenia.
„Dla mnie podróż w związku była bardzo wzlotem i upadkiem. Ale to nie miało nic wspólnego z nikim innym oprócz mnie – chodziło o to, żebym mnie rozgryzł” – powiedziała. „Dopóki nie nauczysz się kochać siebie, nie możesz całkowicie kochać [kogoś innego] w sposób czysty i prawdziwy. Kiedy to zrobisz, możesz nawiązać relacje oparte na miłości i szacunku, które będą wspierać i ożywiać”.
„Jest tam ewolucja, która musiała się dla mnie wydarzyć” – kontynuowała. „Czuję, że jestem teraz w lepszym miejscu”.
Jej rodzinny Instagram zdaje się potwierdzać, że to prawda, ale Lopez stara się nie udawać, że zebrała się w 100 procentach czasu.
„Mam dwójkę niesamowitych dzieci i świetnego chłopaka. Nie wszystko wymyśliłem i nie wszystko jest idealne” – powiedziała. „Ale czuję się bardzo dumny, że pomimo wszystkich rzeczy, przez które przeszłam w życiu osobistym, nadal jestem optymistyczny i pełen nadziei”.