Lorde może być jedynym człowiekiem na świecie, który lubi nowojorski system metra. Piosenkarka, która dziękuje metrze w notatkach do swojego albumu, nadal czuje „trochę romansu” w stosunku do MTA – mimo że kiedyś utknęła pod ziemią przez cztery godziny.

W jednym strasznym, strasznym opóźnieniu pociągu Lorde utknęła „siedząc na podłodze przez cztery godziny”, powiedziała Seth Meyers na Poniedziałkowa noc. Ale zamiast martwić się, że zostanie rozpoznana jako celebrytka i roi się w pociągu, bardziej martwiła się o kawałek jedzenia, który zakopała w swojej torbie.

„Wszystko, o czym mogłem myśleć, to to, że mam małą saszetkę z płatkami owsianymi i pomyślałem, że jeśli ktoś się dowie, to będzie jak cenny towar. To będzie jak Zaginiony. To będzie teraz moja rodzina. Będziemy tu na zawsze – zażartowała.

WIDEO: 4 aplikacje, które zarabiają pieniądze podczas podróży

Z całą powagą piosenkarka rozumie, dlaczego nowojorczycy nienawidzą MTA. „Rozumiem, że gdybyś mieszkała tu przez długi czas i jechała metrem 5000 razy, nienawidziłabyś tego” – przyznała. Ma to sens zwłaszcza w tak zwanym „Summer of Hell”, ponieważ prace i naprawy na torach powodują ogromne opóźnienia i zmiany w usługach, powodując takie sceny:

click fraud protection

I to:

Ale dla Lorde metro odegrało kluczową rolę w napisaniu jej albumu, Melodramat ($13; amazonka.pl). „Czuję, że pisanie tej płyty było naprawdę miłe, siedziałem tam i słuchałem pracy, a to pomogło mi być w pobliżu ludzie, wiesz, ponieważ kiedy pracujesz w studio, jesteś bardzo odizolowany i po prostu spędzasz czas z parą ludzie. Czuję, że to jakby przywróciło mnie z powrotem do społeczeństwa” – powiedziała.

A kiedy została rozpoznana, odpowiedziała uśmiechem i cichą prośbą o metro jeźdźca, aby zachować swoją realizację dla siebie, co Lorde osiągnęła, naciskając na nią palec usta.

POWIĄZANE: Nie martw się, Lorde i Taylor Swift są nadal przyjaciółmi

I choć MTA sprawia, że ​​życie nowojorczyków jest straszne, najwyraźniej byli na tyle mili, by spełnić jej prośbę.