Kto nie lubi dobrego królewskiego ślubu i wszystkiego, co się z nim wiąże? Pompa! Okoliczność! Zdjęcia Księcia Jerzego i Księżniczki Charlotte do ich zwykłych wybryków!

Cóż, tysiące podatników z Wielkiej Brytanii, którzy płacą za bezpieczeństwo, oto kto.

Zaledwie dwa tygodnie przed ślubem księżniczki Eugenii z Jackiem Brooksbankiem w październiku. 12, Petycja aby rodzina królewska zapłaciła za ślub z własnych aksamitnych kieszeni, zaczęła krążyć po sieci. I ma już 6000 podpisów. Petycja została złożona przez Republika, grupa kampanii dążąca do całkowitego zniesienia monarchii.

TK

Źródło: Heathcliff O'Malley – WP Pool/Getty

Ślub Eugenii wywołał sporo dobrego, staromodnego brytyjskiego dramatu, gdy podatnicy dowiedzieli się, że będą płacić prawie dwa miliony funtów (!) na ślub Eugenii, choć ta liczba to w dużej mierze koszty ochrony, niekoniecznie herbaty i podpłomyki.

POWIĄZANE: Rodzina królewska jest w gorącej wodzie z powodu tego, ile ślub księżniczki Eugenii będzie kosztować społeczeństwo

To powiedziawszy, koszt dla podatników jest znacznie niższy niż kwota pieniędzy wydanych na wesela Williama i Kate oraz Harry'ego i Meghan (które zadzwoniły o godz.

24 miliony funtów i 35 milionów funtów), ale status Eugenie jako niepracującej królewskiej jest tym, co naprawdę sprawiło, że publiczność ma majtki.

„Ta petycja wzywa Izbę Gmin do wezwania rządu do zapewnienia najwyższych standardów otwartości i przejrzystości w odniesieniu do finansowania ślubu księżniczki Eugenii i Jacka Brooksbanka, nie przeznaczać żadnych środków publicznych na ślub i publikować raport o wszystkich kosztach dla podatników” – czytamy w komunikacie. Petycja.

Jasne, do zaślubin zostały tylko dwa tygodnie, ale nie wygląda na to, żeby ten królewski dramat miał się wkrótce skończyć.