Kiedy Gina Rodriguez zdobyła nominację do Złotego Globu za główną rolę w „Jane the Virgin”, wykrzyczała swoim zwolennikom z prosty tweet: „Moja praca jest tak silna, jak moja załoga.” Ta ekipa toczy się głębiej niż kiedykolwiek dla aktorki. W tym roku oprócz powrotu do kolorowych sukienek Jane Villanueva pisze książkę i siedzi na tablicy Hiszpański Fundusz Stypendialny. Wewnątrz marcowego wydania „InStyle”, już dostępnego w kioskach i na pobieranie cyfrowe, Emily Greener, współzałożycielka Jestem tą dziewczyną, rozmawia z 31-latkiem o tym, że późno rozkwita, fałszywych rzeczywistościach i jak to jest być „karmelowym dzieckiem z Chicago”.

Za pomocą Emily Greener

Zaktualizowano 12 lutego 2016 o 5:30 rano

Mówiłeś o przyjęciu swojego portorykańskiego dziedzictwa. W jaki sposób twoje wychowanie pomogło ci docenić wewnętrzne piękno?
Jestem karmelowym dzieckiem z Chicago z hiszpańskojęzycznymi rodzicami. Dorastając, nie otaczało mnie wiele ikon popkultury, które wyglądały jak ja, więc wszystko, czego nauczyłem się o samoakceptacji, pochodziło od mojej rodziny. Moja rodzina nie pozwalała, by czyjeś opinie określały, kim są. Nauczyli mnie, że kiedy ludzie mówią o tobie coś negatywnego, zwykle jest to odbiciem tego, jak się czują.

click fraud protection

Piszesz książkę o tym, czego nauczyłeś się od swojego ojca, zatytułowaną Mogę i będę: narzędzia, które dał mi mój tata. Dlaczego chciałeś podzielić się swoją historią?
Oboje rodzice powiedzieli mi, że nie powinnam pozwalać, aby bolesne emocje ograniczały moje marzenia. Pozytywną moc „mogę” i „chcę” należy zaszczepić także dzieciom w szkole. Mógłbym być cholernym prezydentem Stanów Zjednoczonych w wieku 21 lat, gdyby te zasady zaczęły obowiązywać wcześniej.

POWIĄZANE: Gina Rodriguez oferuje fanowi swoją suknię ze Złotych Globów na bal

Z czym zmagałeś się najbardziej jako nastolatek?
Powiedzmy, że mała Gina późno zakwitła. Zostałem rozerwany na strzępy za funkcje poza moją kontrolą. Nie dostałam okresu, dopóki nie skończyłam 16 lat i miałam płaską klatkę piersiową. Miałem też duży łup, o którym dzieciaki mnie dokuczały. Teraz jest to sławny atut — kobiety robią 7000 przysiadów dziennie, aby zdobyć taki łup jak mój, taki, za który byłam rozrywana na strzępy, gdy miałam 11 lat i czułam się, jakbym nie była piękna.

Jak to na ciebie wpłynęło?
Pamiętam, że zawsze byłem zdezorientowany obrazami, które bombardowały mnie w mojej kulturze iw popkulturze. Co jest piękne, a co nie? Co jest silne, a co nie? Co jest dobre, a co złe? Wszystkie te rzeczy oparte na osądzie są uniwersalnymi prawdami. Decydujemy o nich. I w ten sam sposób, w jaki decydujemy, że zawstydzanie ciała jest w porządku, w ten sam sposób, w jaki możemy zdecydować, że tak nie jest. W ten sam sposób możemy zdecydować, że piękno nie ma granic i nie ma granic możliwości w zależności od tego, gdzie się urodziłeś, w jakiej kulturze się urodziłeś lub w jakiej religii się urodziłeś. To jest skóra, w której jestem. Ale zajęło mi tyle czasu, by czuć się komfortowo z kobietą, którą jestem.

Zacytowany

„To jest skóra, w której jestem. Ale zajęło mi tyle czasu, aby czuć się komfortowo z kobietą, którą jestem.” -- @HereIsGina

Tweetuj to!

Czy istnieje niepewność, nad którą nadal pracujesz jako dorosły?
Dziś zmagam się z tymi samymi rodzajami fałszywej rzeczywistości. To nie tak, że jestem niezłamany. Jestem załamany. Ale teraz posiadam umiejętność codziennego dokonywania wyboru. Jestem w telewizji, więc kiedy widzę siebie na ekranie i zauważam coś niepochlebnego, trudno nie udać się w bardzo krytyczne miejsce. Mam chorobę Hashimoto, która atakuje moją tarczycę. Przypominam sobie, że to w porządku, jeśli w tym miesiącu będę trochę cięższy, ponieważ moje hormony są w ruchu lub zmieniły się moje leki.

POWIĄZANE: Gina Rodriguez uruchamia potężny #MovementMonday, aby wspierać latynoskich aktorów

Czy uważasz, że Hollywood utrwala ideę, że kobiety powinny wyglądać w określony sposób?
Zdecydowanie zdarzają się sytuacje, w których branża sugeruje, że możesz nie być wystarczająco ładna, wystarczająco szczupła lub mieć odpowiedni odcień skóry, aby odgrywać określone role. Nie martwię się o to, jak interpretują to dorośli, którzy już powinni mieć silne poczucie siebie. Martwię się tym, co mówi dzieciom, które wciąż zastanawiają się, jak poruszać się w społeczeństwie. Jednym z powodów, dla których uwielbiam grać Jane, jest to, że jest podnosząca na duchu i pozytywna – to czyni ją twardzielą. Jej historia jest tą, którą chcę usłyszeć młodsze pokolenia.

Gdybyś mógł wysłać wiadomość do dziewczyn na całym świecie, co by to było?
Nie daj się złapać w fałszywe rzeczywistości. Nie ma znaczenia, czy zdjęcie, które zamieściłeś, polubi 50 czy 5000 osób. Zamiast tego bądź odpowiedzialny za bycie miłym dla innych. Dzielenie się błogosławieństwami pomaga zrobić miejsce na więcej.