Jesteśmy 32 dni przed szalenie konsekwentnymi wyborami prezydenckimi i ten fakt poinformował prawie wszystkich w mediach społecznościowych. Dominującym komunikatem jest „Głosuj!” — wszyscy, niezależnie od tego, czy jesteś wolontariuszem w kampaniach od lat, czy… zdjęcie Kylie Jenner w bikini zainspirowało Cię do rejestracji właśnie w tym tygodniu.
Chris Pratt chce, abyś ty też zagłosował… na jego film… aby wygrać LUDZIE! WYBÓR! NAGRODA! Tak, 41-latek strażnicy Galaktyki gwiazda trafiła na Instagram w piątek, niecałe 12 godzin później Donald Trump napisał na Twitterze swoją diagnozę COVID-19i żartował na temat wyborów, pisząc: „Wobec tego wszystkiego, co dzieje się na świecie, ważniejsze niż kiedykolwiek jest to, abyś głosował. Zapytaj celebrytę. Oni ci powiedzą. Codziennie. Kilka razy dziennie. Głosować. Ale ja? Powiem ci DOKŁADNIE na kogo głosować.”
I kto to jest? Jego film Pixar, Naprzód. „Bohaterowie przed nami nie przelewali krwi tylko po to, by ich ofiary zmarnowały się przez twoją apatię” – kontynuował. „Nadchodzące nagrody People’s Choice Awards 2020 to najbardziej znaczący głos w historii ludzkości razy milion nieskończoności. Głosować na
Nie trzeba dodawać, że Twitter nie przyjął uprzejmego posta Pratta. W rzeczywistości wygląda na to, że jego pozycja w nieoficjalnym rankingu Hollywood Chris przyniosła nieodwracalny cios.