To oficjalne: nie musisz się zabijać na siłowni, aby wyglądać tak dobrze, jak modelka Victoria's Secret. W rzeczywistości, jak dowiedzieliśmy się od 21-letniej supergwiazdy na wybiegu Taylor Hill, świecący z zewnątrz, przynajmniej według niej, naprawdę polega na dobrym samopoczuciu w środku.
„Lubię myśleć o treningu i tym wszystkim jako o stylu życia. Możesz sprawić, by było to zabawne, znaleźć to, co kochasz i robić to, co lubisz. Chodzi tylko o to, by być pewnym siebie. Ćwiczę bardziej dla siebie niż być szczupłą” – powiedziała nam w środę w Los Angeles, gdzie najmłodsi i najmłodsi Lancôme Ambasador świętował wprowadzenie na rynek nowego tuszu do rzęs Monsiour Big, debiut nowych Matte Shakers oraz premierę pierwszego w historii amerykańskiego pop-upu.
„Czasami nie mogę cały czas ćwiczyć, ponieważ podróżuję jak szalona osoba. Więc czasami to nie działa i to jest w porządku ze mną. Po prostu uwielbiam pomysł, że jest to część mojego życia” – dodała, oferując mocne słowa dla młodych kobiet. "Bądź sobą. Po prostu rób rzeczy, które sprawią, że poczujesz się pewniej, kim jesteś”.
Pomijając sprawność fizyczną, Hill oddała się również swojej rutynie pielęgnacyjnej, która, co zaskakujące, jest bardzo prosta. „W mojej codziennej rutynie pielęgnacyjnej lubię dbać o czystość, tylko dlatego, że do pracy noszę dużo makijażu. Dużo latam. Więc naprawdę miło jest dać mojej skórze więcej wytchnienia” – powiedziała. „Więc myślę, że jeśli mam zamiar nosić makijaż tego dnia, po prostu nakładam odrobinę korektora pod oczy, aby rozjaśnić twarz”. Wystarczająco łatwe.
POWIĄZANE: 4 produkty kosmetyczne Taylor Hill Swears By
Jeśli chodzi o jej występ z Lancôme, Hill jest super napompowana. "To niesamowite. Jako modelka, Twoim celem w karierze jest kontrakt kosmetyczny” – powiedziała. „Zostałem podpisany w zeszłym roku i właśnie skończyłem 20 lat. Nie spodziewasz się tego w tym wieku. Spotkałem się z nimi i od razu kliknęliśmy”.