Louise Roe, angielska pisarka o modzie i prezenterka telewizyjna, której szalenie uzależnia Instagram i fenomenalnie inspirujący blog, Przód Roe— i niedawno opublikowana pierwsza książka o tym samym tytule — uosabia niewymuszony szyk. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że Roe rozpoczęła karierę w modnych brytyjskich magazynach, gdzie jej relacje z rozdania Oscarów na czerwonym dywanie ostatecznie doprowadziły ją do pełnoetatowej Kalifornii.
Po siedmiu latach spędzonych w Los Angeles i szeregu wynajmów w końcu znalazła swój wymarzony dom, który teraz dzieli ze swoim narzeczonym, producentem telewizyjnym Mackenzie Hunkinem, w gwarnym zachodnim Hollywood. Pośród napiętego harmonogramu podróży, filmowania i prowadzenia bloga, niedawno odnowiła swój pad, doskonale przekładając swoją charakterystyczną, dobrze ubraną swobodę i elegancję na każdą przestrzeń. Ale pomimo jej zamiłowania do mody w żywych odcieniach, bezczelnych nadruków i wielu warstw, preferowała spokojniejsze podejście do dekoracji. „Robienie tego w moim codziennym życiu dla mody jest świetne, ale kiedy wracam do domu, chcę odpocząć od całej tej aktywności i hałasu”, mówi o panującej neutralnej palecie.
POWIĄZANE: Louise Roe w swoim najbardziej pamiętnym momencie w pierwszym rzędzie w historii
Dzięki dopasowanym meblom, efektownym zdjęciom oraz cennym pamiątkom i książkom — w tym zestawowi 150-latków skórzane oprawy jej ulubionego autora, Charlesa Dickensa – wypełniona światłem kryjówka Roe z wysokim sufitem jest zarówno wypolerowana, jak i osobisty. „Porównuję to do tych klubów dla starych dżentelmenów, ale z bardziej jasnym i przestronnym klimatem” – mówi.
Jak wygląda Twoja letnia garderoba?
Pływający! Dużo płótna, długich sukienek i topy z odkrytymi ramionami.
Letni trend, który Cię podnieca?
Pompony! Chyba trochę peruwiański, ale uwielbiam małe, jaskrawe pompony na torebce, na rąbku sukienki.
Trend, po którym się kończysz?
Podarte koszulki i koszulki.
Wzór, który kochasz?
Kratka w kratkę, na tkaninie z gazy, noszone z dżinsowymi bermudami. Wygląda kobieco, ale fajnie.
Akcesorium, które jest niedoceniane?
Kapelusze. Moje ulubione to Yosuzi — ona też uwielbia pompony!
POWIĄZANE: 12 zalotnych kawałków pomponów na wiosnę
Na jaki zespół pracy zawsze możesz liczyć?
Świetny kombinezon na obcasie. To prosty jednoczęściowy produkt i naprawdę stanowi oświadczenie.
Nigdy nie wychodzisz z domu bez…
Okulary przeciwsłoneczne Anine Bing, mój planer Smythson, telefon Samsung.
Jaka jest Twoja rutyna kosmetyczna?
Staram się kilka razy w tygodniu złuszczać i nakładać maseczkę, zwłaszcza po długim locie. Używam serum Clarins, płynu do demakijażu Eve Lom, olejku do twarzy Caudalie i kremu pod oczy SK-II.
Niezbędne w podróży?
Supergoop! mini kosmetyki do twarzy (wszystkie zawierają SPF), kaszmirowy koc firmy Winser London, zielony sok do transportu na lotnisko, etui Aspinal of London.
Zaskakujący fakt, że ludzie mogą o tobie nie wiedzieć?
Jestem całkiem dobry w akcentach!
Jakieś grzeszne przyjemności?
Gin i toniki, Zasady Vanderpump.
Kim są twoje muzy mody?
Dree Hemingway, Ali McGraw, Lou Doillon.
Największe modowe faux pas, jakie kiedykolwiek popełniłeś?
Masa! Ale myślę, że moda polega na eksperymentowaniu, zabawie i nie ma nic złego w zepsuciu.
POWIĄZANE: Jak możesz zostać w domu Leonarda DiCaprio w Palm Springs?
Niezapomniany moment na czerwonym dywanie Oscarów?
W tym roku wszedłem do środka, aby obejrzeć program i wszedłem za Cate Blanchett i Charlize Theron, które przytulały się i gawędziły jak starzy przyjaciele.
Najbardziej ekscytująca rzecz w LA dla Ciebie w tej chwili?
Całe miasto tętni życiem i rozwija się kulturalnie. Scena restauracyjna, scena artystyczna, scena modowa są o wiele lepsze niż wtedy, gdy przeprowadziłem się tutaj siedem lat temu. Ulice takie jak Melrose Place, restauracje takie jak Bestia, Butcher’s Daughter, Tasting Kitchen i muzea takie jak Broad sprawiają, że L.A. jest teraz niesamowitym miejscem do życia.
Co dalej na horyzoncie?
Jestem bardzo podekscytowany nowym potencjalnym programem telewizyjnym, który połączy moją pracę jako blogerki modowej i prezenterki telewizyjnej, więc trzymam za to kciuki. A potem planuję też swój ślub, więc jest to chyba największy projekt, jaki ma miejsce w tej chwili.
Chociaż Roe nie stroni od odważnych kolorów i nadruków w swojej garderobie, jej dom musiał być wygodnym i uspokajającym kontrapunktem. Udekoruj meble kremami, ciemnym drewnem i bogatą skórą, w tym białymi fotelami klubowymi i sofą znalezioną na One Kings Lane.
Ulubiony sposób Roe na odpoczynek, gdy nie jest w drodze? Wracając do salonu z czasopismami i kubkiem napiwków PG (8 USD / 80 toreb; jet.com), sprowadzona z rodzinnej Anglii. Jej pierwsza książka, Przód Roe ($20; amazonka.pl) jest inspirującym przewodnikiem po osobistym stylu i urodzie, zawierającym wskazówki i lekcje zaczerpnięte z jej kariery jako dziennikarki modowej i prezenterki telewizyjnej.
„Chciałem tej delikatnej równowagi między przytulnością a zapraszaniem – gdzie nie boisz się odstawić drinka ani usiąść gdzieś – ale jednocześnie nadal bardzo szykownie i elegancko” – mówi Roe.
Jadalnia, w której znajduje się wykonany na zamówienie stół z kwarcu i mosiądzu oraz duńskie krzesła, jest coraz częściej wykorzystywana przez Roe i jej narzeczonego, którzy świadomie starają się zrównoważyć napięte harmonogramy. „Przez większość dni robimy teraz śniadania, obiady i kolacje” – mówi. „I myślę, że ważne jest, aby mieć miejsce, w którym można się przegrupować od dnia i porozmawiać, a nie paść przed telewizorem”.
W gabinecie na antresoli Roe, gdzie robi całe swoje pisanie, słoneczne odbitki autorstwa Szary Malin i duże biurko z palisandru zajmuje centralne miejsce. „Podoba mi się, jaka jest mocna i duża” – mówi. „Przypomina mi biurko mojego taty, kiedy chodziłem i siedziałem w jego biurze, gdy byłem mały”.
Roe stworzył wygodną część wypoczynkową, która jest idealna na spotkania biznesowe, a także dla przyjaciół, którzy często wpadają w ciągu dnia. („Moje życie zawodowe bardzo nie jest rutyną”, mówi.) Zdjęcia Slima Aarona, które zbiera Roe, były punktem wyjścia dla nadmorskiego motywu biura.
Zdjęcia Natalie Obradovich przedstawiające Wybrzeże Amalfi („Wpatrywanie się w nie przez rok skłoniło mnie do zarezerwowania wycieczki tam!”) uderz w kremowe ściany biura i półki wypełnione ogromną kolekcją książek Roe z jej college'u dni. „Studiowałam literaturę angielską, więc jestem trochę molem książkowym” – śmieje się.
„Chciałem, żeby moje biuro było trochę bardziej dziewczęce niż reszta domu, ponieważ to moja osobista przestrzeń” – mówi Roe.
„Chciałem gigantycznego łóżka w kształcie sań i myślę, że je dostałem”, śmieje się Roe, który wybrał nastrojowe szare ściany w głównej sypialni, aby uzyskać bogatą, kojącą atmosferę wraz z figlarnymi nutami koralowca. „Lubię zachować neutralność, a potem po prostu dodać trochę koloru tu i tam”. Konsola przy łóżku zawiera ukochane i aktualne lektury Louise. „Lubię książki dziennikarzy, ale lubię przełączać je między klasycznymi powieściami” – mówi.
Nad komodą, w której trzymane są pasy z biżuterią codzienną i kostiumową, wisi jeden z dwóch szkiców, które należały do babci Roe. „Pochodzą z Brazylii i moja babcia była właścicielką ich przez 50, 60 lat, a ja przywiozłam je z Anglii i przerobiłam” – wyjaśnia.