Trudno było przegapić aktorkę Lucy Boynton podczas tegorocznego sezonu nagród. ten Czeska rapsodia gwiazda okazał się wyrazisty wygląd po zestawieniu od Złotych Globów po Oskary, nie pomijając modowego rytmu.
I nie byliśmy jedynymi, którzy to zauważyli. Niedawno, kiedy złapaliśmy aktorkę, piosenkarkę i gwiazdę stylu samą w sobie, Sabrinę Carpenter, przyznała, że również mocno miażdżyła ostatnią paradę szykownych, kobiecych stylizacji Boynton. Rodarte, Celine, Gucci i nie tylko.
Źródło: David Fisher/REX/Shutterstock
„Pokochałem dosłownie wszystko, co Lucy nosiła w tym sezonie”, mówi Carpenter, którego nowy album Liczba pojedyncza: Akt II, ukaże się 19 lipca. „Zawsze zmienia wygląd i eksperymentuje z włosami i makijażem, co jest moim ulubionym zajęciem. Jestem po prostu podekscytowany, widząc, na co ona pójdzie dalej.
Więc dla W styluW lipcowym numerze połączyliśmy Carpentera z Boyntonem, aby porozmawiać o sklepie. W programie? Szaleństwo na zakupy, ryzyko związane z czerwonym dywanem i dlaczego czasami wszyscy musimy cierpieć za dobry styl.
Przewijaj ich rozmowę. Więcej takich historii znajdziesz w lipcowym numerze W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe teraz.
POWIĄZANE: Blake Lively Nosił Forever 21 na czerwonym dywanie i udawał, że był vintage
Źródło: imageSPACE/Shutterstock
SABRINA STOLARZ: O mój Boże, Lucy, przez cały ten sezon mody przejęłaś każdy czerwony dywan, na którym byłeś. Więc to może być jeden wielki komplement — mam nadzieję, że to w porządku!
LUCY BOYNTON: Jestem zachwycony! Siedząc tutaj, uśmiechając się.
SC: Zawsze jestem podekscytowany, widząc, w czym się pojawisz. Wasze wyglądy są bardzo różne, ale zawsze takie piękne.
FUNT: Mój styl jest dość eklektyczny. Jednak nigdy nie oddalam się zbytnio od małych, vintage'owych sukienek typu baby-doll. To, w czym kończę, często zależy od moich butów i tego, czy mam ochotę na Mary-Janes czy creepersy. Inspiruje mnie wszystko, co mnie otacza.
SC: Ja też. Byłem właśnie w Tokio i trochę zwariowałem w Harajuku. Właściwie to mam dużo tych starych sukienek babydoll.
Źródło: Getty Images
FUNT: Och, miło! Londyn jest w moich oczach nie do pobicia, jeśli chodzi o vintage. To banał, ale Brick Lane jest moim niezawodnym rozwiązaniem. Zawsze szukam nowych zakamarków w mieście.
SC: Jakie były twoje ostatnie szaleństwo zakupowe? Właśnie kupiłam te trampki Balenciaga, których pragnęłam od zawsze. Wyglądają jak buty dziadka, ale szczerze mówiąc, są bardzo wygodne.
FUNT: Mary-Janes autorstwa Carel. Mam je w kolorze czerwonym i pudrowym błękicie i śledzę stronę w poszukiwaniu srebra lub złota. [śmiech]
SC: Jak wygląda twój czerwony dywan w dzisiejszych czasach?
FUNT: Czasami lubię być oszczędny i klasyczny, a innym razem wybiorę się o wiele bardziej, na przykład z turkusową sukienką od Gucci, którą założyłam na Festiwal Filmowy w Santa Barbara [poniżej]. Nadal próbuję odtworzyć ten makijaż.
Źródło: Getty Images
SC: Twój makijaż zawsze przenosi Twoje stroje na wyższy poziom. Czerpię inspirujące zdjęcia z twoich oczu.
FUNT: Chciałbym móc wziąć na siebie zasługę, ale moja wizażystka, Jo Baker, zawsze ma niesamowity nastrój. Jasnoróżowe oczy były szczytem naszych eksperymentów.
POWIĄZANE: Makijażer Lucy Boynton, Jo Baker, o tajemnicy łatwego makijażu oczu
SC: Ostatnio lubiłem nosić mocne kolory, takie jak różowy i czerwony – to tak, jakby nieustannie były Walentynki.
FUNT: Czerwony to ten, który zawsze sprawia, że czuję się potężny. I fioletowy też. Ale na co dzień czarny jest moim ulubionym. Mój wewnętrzny środowy Addams musi w jakiś sposób wyjść na jaw. [śmiech]
Źródło: Getty Images
SC: Gdybyś mógł zamienić się szafami z kimkolwiek, kto by to był? Powiedziałbym, że Rihanny – nie żebym mogła nosić połowę tego. Po prostu czuję, że możesz zrobić dużo z rzeczami w tej szafie.
FUNT: Wróciłbym i 1000 procent zabrałby szafę Mii Farrow z Dziecko Rosemary. Obejmuje wszystkie podstawy.
SC: Dobry! Mam 20 lat, więc teraz wygląda na to, że mój styl zmienia się co pięć minut. Czasami kocham to, co mam na sobie, a innym razem nie. Muszę jednak przyznać, że już dawno przestałam oglądać moje zdjęcia z czerwonego dywanu.
FUNT: Całkowicie to rozumiem. Radzę zawsze cieszyć się tym, co nosisz, a potem odejść i nie oglądać się za siebie. [śmiech] Gdybyś pokazała mi kolaż rzeczy, które nosiłam, na pewno na wielu z nich zrobiłabym się szkarłatna. Ale staram się być bardziej w głowie, by niczego nie żałować, ponieważ wiem, że wtedy czułem się w tym dobrze. Czuję się niepewnie w spojrzeniu to jedyna rzecz, której naprawdę żałuję.
SC: Jakie było Twoje największe ryzyko modowe do tej pory?
FUNT: Złota sukienka Celine, którą miałam na sobie Złote globusy [poniżej]. Kiedy moja stylistka Leith Clark po raz pierwszy wysłała mi jej zdjęcie, pomyślałam: „Nie ma mowy. To po prostu nie ja. Tak daleko ode mnie. A potem, kiedy go przymierzyłam, musiałam ją wylewnie przeprosić, bo była idealna.
Źródło: Getty Images
SC: To było! Były czasy, kiedy mój stylista, Jason [Bolden], próbował wsadzić mnie w szpilki na pokaz i musiałem mu dać wygląd. Ale jeśli jestem na dywanie przez kilka minut, poradzę sobie ze wszystkim. Jedną z moich ulubionych była ta łańcuszkowa sukienka Versace, która ważyła jakieś 40 funtów. To była miłość i nienawiść.
FUNT: Czasami musisz cierpieć za tę sztukę, dziewczyno.