James Franco odniósł się do zarzutów molestowania seksualnego, które zostały mu ostatnio postawione na Twitterze.

Podczas swojego wystąpienia we wtorek Późny program ze Stephenem Colbert, Franco został poproszony o opowiedzenie o oskarżeniach po tym, jak otrzymał krytykę za noszenie szpilka czas minął na poparcie molestowania seksualnego i świadomości napaści na Złotych Globach, podczas których zdobył nagrodę dla najlepszego aktora filmowego dla Artysta katastrofy.

„Nie czytałem ich. Słyszałem o nich” – powiedział 39-letni aktor.

Podczas niedzielnego programu telewizyjnego kilka kobiet, w tym Klub Śniadaniowy aktorka Ally Sheedy, zawołała Franco hashtagiem #MeToo. W usuniętych tweetach Sheedy napisał: „Dlaczego James Franco jest wpuszczony? Powiedział za dużo. i „James Franco właśnie wygrał. Proszę, nigdy nie pytaj mnie, dlaczego odszedłem z branży filmowo-telewizyjnej”.

Franco o imieniu Sheedy podczas wywiadu z prowadzącym późną nocą Stephen Colbert mówiąc: „Ok, po pierwsze, nie mam pojęcia, co zrobiłem Ally Sheedy, wyreżyserowałem ją w sztuce Off-Broadway. Świetnie się z nią bawiłem, całkowity szacunek dla niej. Nie mam pojęcia, dlaczego była zdenerwowana.

„Zdjęła tweeta. Nie wiem. Nie mogę mówić w jej imieniu, nie wiem” – powiedział Franco, który pracował z Sheedy w 2014 roku nad swoim debiutem reżyserskim w Off-Broadwayu. Długa Shyft.

„Inni… spójrz, w moim życiu jestem dumny z tego, że biorę odpowiedzialność za rzeczy, które zrobiłem. Muszę to zrobić, aby zachować dobre samopoczucie. Robię to za każdym razem, gdy wiem, że coś jest nie tak lub trzeba to zmienić, stawiam sobie za cel – powiedziała nominowana do Oscara gwiazda.

„Rzeczy, które słyszałem, a które były na Twitterze, nie są dokładne, ale całkowicie popieram ludzi, którzy wychodzą i mogą mieć głos, ponieważ tak długo nie mieli głosu”, kontynuował, dodając: „Więc nie chcę, wiesz, w żaden sposób ich zamykać. Myślę, że to dobra rzecz i popieram to.”

POWIĄZANE: Dlaczego ludzie wzywają Jamesa Franco po Złotych Globach

Jeśli chodzi o to, dlaczego nosił przypinkę Time's Up, Franco podzielił się swoimi przemyśleniami na temat ruchów #MeToo i Time's Up.

„Cóż, po pierwsze, chcę powiedzieć, że go nosiłem, ponieważ go popieram. Byłem, no wiesz – patrz, byłem bardzo podekscytowany wygraną, ale przebywanie w tym pokoju tamtej nocy było niesamowite. To znaczy, było potężne” – powiedział.

„Były niesamowite głosy i popieram to. Popieram zmiany. Popieram 50/50 i 20/20, co oznacza, że ​​ludzie, którzy są niedostatecznie reprezentowani, kobiety i ludzie kolorowi, ludzie ze społeczności LGBT otrzymują, no wiesz, stanowiska – stanowiska kierownicze, które zajmują wszystkie stanowiska, których zostali pozbawieni, całkowicie w to wierzę” – powiedział Franco Colberta.

Zapytany, w jaki sposób jego zdaniem należy zająć się oskarżeniami o napaść na tle seksualnym i molestowaniem w Hollywood i czy może istnieć pojednania między ludźmi, którzy wyraźnie mają różne poglądy, Franco zasugerował, że każdy powinien ich wysłuchać zaangażowany.

„Sposób, w jaki żyję swoim życiem, nie mogę żyć, jeśli istnieje zadośćuczynienie. Zrobię to. Więc jeśli zrobiłem coś złego, naprawię to. Muszę. To znaczy, myślę, że tak to działa” – powiedział.

„To znaczy, jeśli chodzi o większe problemy, wiesz, jak to robimy, naprawdę nie mam odpowiedzi i myślę, że chodzi o to, że słuchamy. Wiesz, tamtej nocy rozmawiali niesamowici ludzie. Mieli wiele do powiedzenia, a ja jestem tutaj, aby słuchać, uczyć się i zmieniać swoją perspektywę, a ja jestem całkowicie chętny i chcę” – podsumował Franco.

Późny program ze Stephenem Colbert emitowane w dni powszednie (23:35 czasu wschodniego) w CBS.